Więcej informacji ze świata polskiego show-biznesu znajdziecie na stronie Gazeta.pl
Doda ma za sobą dwa małżeństwa i wiele medialnych związków. Z ostatnim mężem, Emilem Stępniem, rozwiodła się w 2021 roku. Piosenkarka nie zraża się jednak miłosnymi porażkami i wciąż ma nadzieję na szczęśliwe zakończenie. W ostatniej rozmowie z Plotkiem artystka zdradziła, czego nauczyły ją poprzednie małżeństwa.
Doda udzieliła szczerego wywiadu. W rozmowie z Plotkiem przyznała, że jej byli partnerzy byli odbiciem jej deficytów.
Mnie nikt nie stał z pistoletem nad głową i nikt mnie do niczego nie zmuszał, więc to poniekąd moje nieprzepracowane deficyty, problemy. Każdą troskę, każdy problem, który przez nich miałam, każdą krzywdę, którą mi wyrządzili dlatego, ponieważ byli odbiciem moich deficytów i moich potrzeb, których nie przepracowałam - powiedziała wokalistka.
Piosenkarka zdradziła, że nawiązuje do poprzednich związków w najnowszym teledysku.
Zrobiłam w tym teledysku motyw lustra i zwierciadła, na którym leżę i widzę swoje odbicie, które rozbijam. To jest metafora przepracowania tego zwierciadła i tych błędów, których już nie chcę popełniać - wyznała artystka.
Gwiazda przyznała, że każde z poprzednich małżeństw wiele ją nauczyło i z każdego stara się wyciągać wnioski na przyszłość.
Jedno małżeństwo nauczyło mnie, jak bardzo trzeba szanować ludzi, z którymi się pracuje. Każdy z nich ma swoje problemy, swoje troski, każdy z nich może mieć różne sytuacje w życiu (...) trzeba mieć więcej empatii i zrozumienia - zdradziła Doda.
Artystka nie ukrywa, że próbuje skupić się na pozytywnych aspektach. Wyznała też, że pomimo wielu cierpień, których doznała ze strony byłych partnerów, nadal wierzy w miłość.