Magdalena Stępień komentuje wywiad Jakuba Rzeźniczaka ze Stanowskim. "Mega nie na miejscu"

Magda Stępień jeszcze przed wywiadem postanowiła wypowiedzieć się na temat zapowiadanej rozmowy Kuby Rzeźniczaka ze Stanowskim. Uważa, że jego zachowanie jest nie na miejscu. Wyjaśniła, dlaczego.

Więcej ciekawych newsów przeczytasz na Gazeta.pl

Głosy na temat Magdaleny Stępień, Kuby Rzeźniczaka i ich synka nie cichną. Pod koniec stycznia kobieta poinformowała, że chłopiec ma nowotwór wątroby, a zbiórka, która ruszyła została usunięta. Mężczyzna miał nie pozwolić na leczenie syna w Izraelu, co spotkało się ze słusznym oburzeniem. Krzysztof Stanowski zapowiedział, że na jego kanale ukaże się wywiad z piłkarzem. Jak twierdzi, po rozmowie i poznaniu jego strony jest zdewastowany psychicznie.

Zobacz wideo Magda Stępień komentuje wywiad Rzeźniczaka ze Stanowskim

Na wieść o wywiadzie zareagowała Magdalena Stępień. Wyznała, że choroba dziecka potęguje emocje związane z ostatnimi wydarzeniami. Ma zamiar zobaczyć rozmowę byłego męża ze Stanowskim, ponieważ jest ciekawa, co ma do powiedzenia kilka dni przed wylotem Oliwiera.

Z chęcią chce ten wywiad zobaczyć, co tam ciekawego on tam powie, czym chce się tak bardzo podzielić na kilka dni przed wylotem jego syna do Izraela. [...] Możecie sobie myśleć co chcecie, ale myślę, że całe to milczenie w ostatnich tygodniach odpowie Wam na wszystkie pytania.

Magdalena Stępień nie ma wątpliwości. Wywiady ojca Oliwiera to ruch PR-owy

Magdalena Stępień nie będzie się już wypowiadać na temat ojca Oliwiera. Wyjątek ma stanowić sytuacja, kiedy w wywiadzie Kuba Rzeźniczak powie coś niezgodnego z prawdą. Uważa, że wypowiadanie się na kilka dni przed wylotem jest zabiegiem PR-owym. Uważa, że wie kiedy i co powiedzieć, aby dobrze wyjść na całej sytuacji.

Nie będę się już wypowiadać, chyba że ukaże się tam coś niezgodnego z prawdą, to być może coś powiem. Tak to uważam, że jest to mega nie na miejscu. Ale tak to jest jak ma się dobrze poustawiane wszystko PR-owo.

Modelce zależy w tej chwili tylko na zdrowiu na zdrowiu syna. Jeśli jego ojciec teraz chce się dokładać do leczenia, nie widzi problemu.

Więcej o: