Więcej informacji o premierach kinowych przeczytasz na Gazeta.pl.
Małgorzata Rozenek na InstaStory relacjonowała przygotowania do wieczornej premiery filmu "Miłość, seks i pandemia", w reżyserii Patryka Vegi. Okazuje się, że Anna Mucha nie mogła liczyć na wielogodzinne dopieszczanie swojego wyglądu. Na InstaStory opublikowała zdjęcie, które zabawnie podpisała, przy okazji nawiązując do przygotowań "Perfekcyjnej". Wyjawiła, jak z kolei wyglądało jej szykowanie się do wielkiego wyjścia.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Gwiazdy na premierze filmu "Miłość seks i pandemia". Zofia Zborowska grzecznie, a Małgorzata Rozenek w ulubionym dodatku Kim Kardashian
Anna Mucha wielokrotnie udowodniła, że ma dystans i umie się śmiać sama z siebie. Na InstaStories opublikowała zdjęcie wykonane podczas przygotowań do wystąpienia na czerwonym dywanie. Zabawnie stwierdziła, że przy Małgorzacie Rozenek wypadnie blado, gdyż celebrytka szykuje się od rana, podczas gdy Mucha ma niewiele czasu. Przyznała, że tego wieczora zakłada sukienkę z dużym rozcięciem uwydatniającym nogę, dlatego jej przygotowania do premiery sprowadzają się do tego, że ogoli jedną nogę.
Kiedy Małgorzata Rozenek szykuje się od rana, a ty wiesz, że nie masz czasu i cieszysz się, że masz sukienkę z rozcięciem i wystarczy, że ogolisz jedną nogę - napisała aktorka.
Jak Anna obiecała, tak zrobiła. Na czerwonym dywanie pojawiła się u boku partnera, Jakuba Wonsa. Mucha założyła czarną, dopasowaną do ciała suknię, odsłaniającą jej idealnie ogoloną nogę. Jak na minimalnie włożony wysiłek, aktorka wyglądała oszałamiająco w minimalistycznej kreacji z piórami przy rękawach i zaczesanych do tyłu włosach.
Jak wam się podoba jej stylizacja? Więcej zdjęć z czerwonego dywanu w naszej galerii na górze strony.