Więcej o polskich gwiazdach znajdziecie na stronie Gazeta.pl
Anna Świątczak niedawno ogłosiła, że reaktywuje muzyczną karierę. Nagrywa płytę, a teraz występuje nie pod nazwiskiem, a jako "Anka". W rozmowie z cozatydzien.tvn.pl podzieliła się kilkoma wyznaniami ze swojego życia. Wspomniała najgorszy czas, kiedy była w złym stanie psychicznym. Przyznała, że przed laty przeszła mentalną metamorfozę oraz nawrócenie.
Anna Świątczak na jakiś czas zniknęła z show-biznesu, by po latach powrócić do specjalnych jubileuszowych koncertów Ich Troje. Ponownie stanęła na scenie z byłym mężem Michałem Wiśniewskim. Jednak zamierza rozwijać solową karierę jako Anka. W rozmowie z cozatydzien.tvn.pl przyznała, że od jakiegoś czasu jedną z najważniejszych spraw w jej życiu jest wiara w Boga.
Ja naprawdę wierzę w to, co jest napisane w Biblii, że jest ten moment, kiedy decydujesz się na to, że od tej pory zmieniasz standardy swojego życia, żeby podobać się bardziej Bogu, niż sobie czy ludziom. Często myślę, że to Pan Bóg mnie znalazł bardziej, niż ja go szukałam. (...) Ja się nawróciłam bardzo dawno temu, potem postanowiłam, że muszę bardziej sama działać (...) i wtedy na długie osiem lat zaczęłam faktycznie żyć po swojemu. Znowu mnie to donikąd doprowadziło, więc miałam taki swój powrót do Boga dziesięć lat temu i decyzji, że wiem, za kim idę i dlaczego - powiedziała.
Śmiało przyznała, że dzięki wierze życie nabrało nowego sensu. Na ten temat rozmawia też z córkami - Etiennette i Vivienne, ale stara się im niczego nie narzucać. Jednak nie zawsze w jej życiu był optymizm i światłość, o której chętnie mówi. Wspomniała także mroczny czas, kiedy życie wywróciło jej się do góry nogami. Wyznała, że miała myśli samobójcze. Wówczas zwróciła się do Boga.
Moje życiowe decyzje doprowadziły mnie do takich sytuacji podbramkowych, że już powiedziałam: "Jeżeli jesteś, to zrób coś ze mną, bo ja jestem przy ścianie i jedyne, co mogę zrobić, to wyskoczyć z okna i to jest wszystko, co mogę" i wtedy on odpowiedział, dlatego ja absolutnie wiem, że tak działa i można alternatywnie przeżyć to życie. Daje to spokój - powiedziała.
Dodała także, że szczęścia nie gwarantuje ani status społeczny, ani popularność czy ilość pieniędzy na koncie. Spokój duszy odnalazła, dopiero kiedy ponownie się nawróciła.
Chyba dzisiaj wszyscy wiemy, szczególnie po pandemii, że można mieć dziurę w sercu albo w duszy, której nie da się zalepić niczym innym, ani rodziną, ani dzieckiem, ani spełnionym marzeniem, ani plikami pieniędzy, ani niczym innym, te wszystkie rzeczy są, ale na moment, one nie przyniosą tego spokoju, dlatego ja wierzę, że te dziury zakleja tylko Pan Bóg - dodała.
Anna Świątczak poślubiła Michała Wiśniewskiego w 2006 roku. Pięć lat później się rozwiedli. Para ma dwie córki. Wokalistka w 2012 roku wyszła ponownie za mąż. Jej wybrankiem jest Michał Żeńca, z którym jest do dziś.
Jeśli w związku z myślami samobójczymi lub próbą samobójczą występuje zagrożenie życia, w celu natychmiastowej interwencji kryzysowej, zadzwoń na policję pod numer 112 lub udaj się na oddział pogotowia do miejscowego szpitala psychiatrycznego. TUTAJ znajdziesz również przydatne numery telefonów, pod którymi dyżurują specjaliści, gotowi pomóc w kryzysowej sytuacji.