Więcej informacji o życiu prywatnym gwiazd znajdziesz na stronie Gazeta.pl.
Mateusz Damięcki w wywiadach rzadko opowiada o życiu prywatnym. Aktor nieczęsto pojawia się z małżonką na ściankach, czy publikuje w sieci romantyczne zdjęcia. Sukcesem ich udanego małżeństwa jest to, że relację trzymają z dala od mediów. Tym razem zrobił wyjątek. Po ciężkim dniu opublikował zdjęcie z Pauliną Andrzejewską-Damięcką, a w komentarzach mógł liczyć na wsparcie fanów.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Były wspólne próby, pielgrzymka i zaręczyny nad Wisłą. Oto historia miłości Mateusza Damięckiego i Pauliny Andrzejewskiej
Mateusz Damięcki jakiś czas temu udzielił wywiadu magazynowi "Party", w którym otworzył się na temat relacji łączącej go z żoną. Nie szczędził w jej stronę ciepłych słów i podkreślił, że są razem od dziesięciu lat, a czuje, jakby zakochiwał się w niej każdego dnia na nowo. Przy okazji dodał, że stara się być dobrym mężem i ojcem, ale to żona "ogarnia" większość spraw związanych z dziećmi. Wspólnie wychowują dwóch synów: Franciszka i Ignacego. Chłopcy mają cztery oraz dwa lata i potrafią dać rodzicom w kość.
Na najnowszym zdjęciu na Instagramie Damięcki pokazał, jak naprawdę wyglądają realia pracujących rodziców z małymi pociechami. Aktor wygląda na zmęczonego, a jego żona promiennie uśmiecha się do aparatu. W opisie zaznaczył, że końcu nastał moment, który mogą spędzić tylko we dwoje. Gdy dzieci śpią, Mateusz z żoną zabrali się za wspólne oglądanie serialu.
Uff, chłopcy zasnęli. Zaczynamy oglądać serial - napisał aktor.
Fani w komentarzach nawiązali do opisu, który aktor zamieścił pod zdjęciem i przyznali, że doskonale rozumieją, jak rodzice czują się po całym dniu pracy i obowiązków domowych.
Takie oglądanie jest dokładnie w moim stylu.
Widać, że "furioza" to u was codzienność.
Znam to. Mam tak w domu - czytamy.
Małżeństwo jest dla siebie dużym wsparciem. Trzeba przyznać, że tworzą piękną parę.