Więcej na temat związków gwiazd przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Doda niedawno zakończyła drugie małżeństwo i dziś znów oficjalnie jest singielką. Drogę do jej rozwodu z Emilem Stępień śledziły media z całej Polski, a kolejne przepychanki słowne między eksmałżonkami trafiały na nagłówki kolorowych gazet. Duża część fanów artystki mogła oczekiwać, że po oficjalnym zakończeniu związku z producentem filmowym Dorota Rabczewska przedstawi światu swoją kolejną miłość. Gwiazda od kilku miesięcy była bowiem widywana z amerykańskim modelem, z którym nawet pojawiła się na ściankach. Nic takiego się jednak nie stało. Doda przyznała, że na razie jest wolna, ale w najnowszym wywiadzie zdradziła, że czeka na miłość i jest jej głodna. Stanęłaby kolejny raz na ślubnym kobiercu?
Doda dwa razy wychodziła za mąż. W listopadzie 2021 roku zakończyła trzyletnie małżeństwo z Emilem Stępniem, a wcześniej w latach 2005-2008 była żoną Radosława Majdana. W rozmowie z Pomponikiem piosenkarka żartobliwie porównała swoje związkowe statystyki z małżeństwami Michała Wiśniewskiego. Przypomnijmy, że lider zespołu Ich Troje żenił się już pięć razy.
Staram się dogonić Michała, niebawem na widnokręgu będzie już przecież trzeci... - powiedziała Pomponikowi.
Gwiazda przyznała przy tym, że denerwują ją podwójne standardy w kwestii rozwodów i zawierania kolejnych małżeństw. Doda podkreśliła, że kobiety powinny być pod tym względem traktowane na równi z mężczyznami i zauważyła, że to właśnie głównie płeć piękna jest poddawana krytycznej ocenie. Jednocześnie zdradziła, że być może w przyszłości zdecyduje się na trzeci ślub.
Nie ma podwójnych standardów, kobiety powinny być traktowane tak jak mężczyźni. Jeżeli Krzysiu Ibisz może się hajtać już któryś tam raz... Mężczyźni w ogóle im częściej się żenią, to: "Uuu, super, powodzi się im, fajnie, że układa im się w życiu". Kobieta jak kolejny raz wychodzi za mąż któryś raz, to już na pewno jakaś psychopatka, wariatka, i co to w ogóle ma o niej znaczyć. Nie ma podwójnych standardów, proszę państwa. Otwieram zapisy na trzeciego męża - wyjawiła.
Zapytana o to, czy chciałaby, by odpowiedni kandydat pojawił się na horyzoncie, odpowiedziała:
Pojawić by się mógł, bo jestem głodna miłości, ale nie wyszłabym na razie za mąż - skwiotowała.
Myślicie, że w ciągu najbliższych lat zobaczymy Dodę ponownie przed ołtarzem?