Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor są rodzicami dwóch córek: 12-letniej Janiny i trzyletniej Heleny. Mimo że rodzice są bardzo aktywni w mediach społecznościowych, gdzie regularnie relacjonują życie domowe oraz opowiadają o prywatnych sprawach, to nie pokazują twarzy swoich pociech. Są w tym bardzo konsekwentni.
Aktorka na co dzień spotyka się z wielką sympatią ze strony internautów, ale musi również mierzyć się z hejtem. W najnowszej serii Q&A, którą zorganizowała na Instagramie, otworzyła się na temat postrzegania jej córki przez inne dzieci w szkole. Okazuje się, że bywało z tym różnie.
Joanna Koroniewska odpowiedziała na kilkanaście pytań od fanów. Jedna z internautek była ciekaw, czy ich starsza córka Janina ma nieprzyjemności od rówieśników ze względu na znanych rodziców. Aktorka pośpieszyła z odpowiedzią.
Może gdzieś tam na początku. Zawsze jest tak, że, jak ktoś Janki nie zna to myśli - eee, ta to pewnie zadziera wysoko głowę. Ale wychowujemy ją w totalnej empatii wobec wszystkich, dla nas to jest najważniejsze i na każdym kroku dostajemy sygnały, że tak właśnie jest. Szacunek wobec wszystkich to podstawa. Dzieciaki często reagują tak, jak ich rodzice, więc też uczymy ją takiego właśnie rozumienia i widzimy, że zaczyna to zauważać. Żadne dziecko nie jest złe albo nie zachowuje się źle ot tak po prostu. Zazwyczaj za tym coś się ukrywa. Z jakichś powodów tak jest - odpowiedziała.
Słusznie mówi?