18+
Uwaga!

Ta strona zawiera treści przeznaczone wyłącznie
dla osób dorosłych

Mam co najmniej 18 lat. Chcę wejść
Nie mam jeszcze 18 lat. Wychodzę

Instagram usunął zdjęcia Madonny, ale znów je dodała. "Żyjemy w kulturze, która pozwala pokazać każdy cal kobiecego ciała oprócz sutka"

Madonna kolejny raz szokuje. Tym razem jednak nie wszyscy byli zachwyceni, a wpis artystki został usunięty z sieci. Wszystko przez odsłonięte sutki.

Więcej informacji ze świata show-biznesu znajdziecie na stronie Gazeta.pl

Madonna od ponad 40 lat pracuje na swoje nazwisko, o którym chyba nigdy nie będzie cicho. Przez lata działalności w show-biznesie pokazała, że dla niej nie ma tematów tabu. Artystka kocha szokowa i przełamywać bariery. Nic dziwnego, że oburzyła się po tym, kiedy Instagram usunął jej zdjęcia, na których pozowała z odsłoniętymi sutkami. Madonna znów je dodała i odniosła się do sytuacji.

Zobacz wideo Madonna świętuje 62. urodziny na Jamajce

Instagram usunął zdjęcia Madonny. Artystka znów je dodała i komentuje z oburzeniem

Madonna opublikowała w mediach społecznościowych serię zdjęć, na których w bieliźnie, kabaretkach i szpilkach przybiera najdziwniejsze pozy na łóżku i pod nim. Choć to nie pierwszy raz, kiedy piosenkarka szokuje, to zdaje się, że tym razem jej obserwatorzy uznali, że przesadziła. Pod zdjęciami pojawiło się sporo krytycznych komentarzy.

Desperacja.
Przestań już. Idź na emeryturę i bądź królową, którą jesteś. Wyglądasz śmiesznie.
To już za dużo, nawet jak na ciebie - komentowali.

Nie tylko internautom nie spodobały się zdjęcia. Instagram bez wysłania żadnego powiadomienia, usunął sesję z serwisu. Powodem miały być odsłonięte sutki Madonny, które były widoczne na niektórych zdjęciach, mimo że miała na sobie biustonosz. To niezgodne z regulaminem Instagrama. Artystka nie daje za wygraną. Znów zamieściła fotografie, jednak tym razem zakryła sutki emotikonami. Dodała także wpis.

Przesyłam zdjęcia, które zostały usunięte z Instagrama bez ostrzeżenia lub powiadomienia. Powodem, który przekazali mojemu zespołowi, a ten nie obsługuje mojego konta, było odsłonięcie małej części mojego sutka. Nadal mnie zdumiewa, że żyjemy w kulturze, która pozwala pokazać każdy cal kobiecego ciała oprócz sutka. Jakby to była jedyna część kobiecej anatomii, którą można seksualizować. Sutek, który żywi dziecko! Czy sutek mężczyzny nie może być postrzegany jako erotyczny?! A co z kobiecym tyłkiem, który nigdy i nigdzie nie jest cenzurowany. Dziękuję, że udało mi się zachować zdrowy rozsądek przez te cztery dekady cenzury, seksizmu, ageizmu i mizoginii - napisała.

Tym razem pod jej wpisem pojawiły się komentarze, że internauci zgadzają się z wokalistką, że Instagram nie powinien cenzurować kobiecych sutków i słusznie, że publicznie zabrała głos w tej sprawie.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.