Małgorzata Rozenek nie chciałaby mieć córki. "Nie byłabym dobrą mamą". Zdradziła, czy myśli o czwartym dziecku

Małgorzata Rozenek w podcaście "Tak Mamy!" opowiedziała m.in. o trudnościach związanych z zajściem w ciąży. Nie jest tajemnicą, że wspomagała się metodą in vitro, jednak nie planuje kolejnych podejść.

Więcej na temat osobistych zwierzeń gwiazd przeczytacie na Gazeta.pl.

Małgorzata Rozenek ma trzech synów, którymi chętnie chwali się na Instagramie. Jej doświadczenia związane z zajściem w ciąże były jednak okraszone bólem i wątpliwościami, czy się uda. Celebrytka przyznała, że cieszy się, że ma pod opieką chłopców, bo nie wyobraża sobie, jak miałaby wychować córkę.

Zobacz wideo Małgorzata Rozenek wystartuje w wyborach? „Najpierw Sejm, potem Parlament Europejski"

Małgorzata Rozenek chciała mieć tylko synów?

Małgorzata Rozenek i Radosław Majdan bardzo długo starali się o wspólnego potomka. Para nigdy nie kryła, że korzysta z metody in vitro, dzięki której urodzili się synowie prezenterki - Stanisław i Tadeusz, których doczekała się z Jackiem Rozenkiem. Mimo wielkich chęci, Majdanowie dość długo wyczekiwali upragnionego dziecka i w końcu udało się. W czerwcu minionego roku na świat przyszedł Henryk. Celebrytka marzyła o synach i jest przekonana, że nie mogłaby być tak samo dobrą mamą dla córki.

Boję się, że nie byłabym dobrą mamą dla córki, ja jestem z moimi chłopakami bardzo zadaniowa, mam bardzo męski sposób komunikacji i boję się, że mogłabym nie być odpowiednio czuła - mówi w rozmowie z Martyną Wyrzykowską i Natalią Hołownią.

Rozenek zaznaczyła jednocześnie, że nigdy nie dowie się, czy mogłaby być dobrą mamą dla córki, bo nie zamierza już starać się o dziecko.

Dwa razy nie wyszło. Za drugim razem to była ciąża bliźniacza poroniona w 12. tygodniu i to nami tąpnęło strasznie. Ze względu na wiek nie będziemy już ryzykować - dodaje.

Więcej na temat tej samej rozmowy przeczytacie tutaj: Małgorzata Rozenek o kosztach in vitro. "Ogromny wysiłek finansowy"

Więcej o: