Cezary Żak wspomina pracę córki na oddziale covidowym. Przejmujące słowa. "Żegnała ludzi umierających na szpitalnych łóżkach, zamiast ich rodzin"

Więcej informacji o dzieciach gwiazd i celebrytów znajdziesz na stronie Gazeta.pl

Kilka miesięcy temu Cezary Żak opublikował na Instagramie zdjęcie młodszej córki, Zuzanny, która jest lekarzem i pracowała na oddziale covidowym. "Moja córka. Moja bohaterka. Moja lekarka" - napisał wówczas przy zdjęciu. Aktor też wtedy udzielił wywiadu w "Dzień dobry TVN" i wyznał, że ten moment wpłynął na zdrowie psychiczne i fizyczne córki. Tym razem w rozmowie z Michałem Misiorkiem dla Plejady powiedział nieco więcej o pracy Zuzanny.

Cezary Żak o pracy córki na oddziale covidowym

Aktor wyznał, że jego córka dość niedawno zaczęła pracę w zawodzie i już na jej początku zmierzyła się z bardzo trudnym doświadczeniem. To oczywiście wpłynęło na jej samopoczucie.

Tak. Historie, które opowiadała, były nieprawdopodobne. Ona żegnała ludzi umierających na szpitalnych łóżkach, zamiast ich rodzin. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji. Zuzia potwornie to przeżywała. Czas jej dyżurów na oddziałach covidowych był traumatyczny. Ale to też dla niej cenne doświadczenie. Przeżyła coś takiego w pierwszym roku uprawiania swojego zawodu. Uważam, że poukładało jej to system zawodowych wartości na całe życie - powiedział. 

Cezary Żak nie ukrywa, że jest niezwykle dumy z córki i tego, że się spełnia i pomaga innym ludziom. Przyznał, że sam rozważał studia medyczne, jednak nie czuł się na siłach.

Oczywiście, ja przecież sam miałem być lekarzem, ale byłem zbyt leniwy i nie chciało mi się uczyć. To były czasy, kiedy trzeba było zdać egzamin wstępny na medycynę – m.in. z fizyki, z której byłem nogą. Stwierdziłem więc, że to bez sensu. Potem poznałem moją przyszła żonę Kasię, której mama była lekarką. A Zuzia od zawsze wiedziała, że chce leczyć ludzi. Nigdy nie miała co do tego wątpliwości. Już w liceum wybrała klasę przygotowującą do studiowana na wyższej uczelni medycznej - dodał.

Młodsza z córek od razu wiedziała, co chce robić, a starsza? Cezary Żak wyznał, że Aleksandra przez moment zastanawiała się, czy nie pójść w ślady rodziców i nie zająć się aktorstwem, jednak szybko wybili jej to z głowy. Obecnie zajmuje się produkcją programów dla dzieci.