W mediach stale komentowany jest niedawny wywiad Bożeny Dykiel, w którym aktorka reklamowała "antydepresyjne okulary". Gwiazda "Na Wspólnej" starała się przekonać, że przedmiot, który przyniosła do studia "Dzień dobry TVN", potrafi zdziałać cuda. Agnieszka Woźniak-Starak słusznie przerwała monolog Dykiel, za co została pochwalona już przez redakcyjną koleżankę, Małgorzatę Ohme. Jak na całe zajście zareagowała inna pracownica śniadaniówki, Anna Kalczyńska?
Anna Kalczyńska pojawiła się pod koniec października na wydarzeniu French Touch, które w tym roku było współorganizowane przez Telewizję Polską. Dziennikarka, która do tej pory prowadziła koncert, nie mogła odpuścić tak pięknej chwili i z chęcią wsłuchiwała się we francuskie brzmienia na żywo. Zanim jednak zasiadła na widowni, udzieliła wywiadu naszemu reporterowi. Co pomyślała, kiedy dowiedziała się o aferze związanej z kontrowersyjnymi wypowiedziami Bożeny Dykiel?
Nie widziałam wywiadu, ale przyglądałam się medialnej burzy, jaka się przyplątała. Trudno mi to komentować... To jest telewizja na żywo, ona często skłania do różnych, spontanicznych zachowań. My, z naszej strony, nie cenzurujemy naszych gości, zapraszamy ich w dobrej wierze, licząc na to, że przyjdą reprezentować tę ideę, do której się przywiązują, z którą są związani i w takim charakterze została zaproszona pani Bożena Dykiel - zaczęła.
Byłam zaskoczona słowami, jakie padły i tym zachowanie. Nie powinno ono mieć miejsca. Współczuję koleżankom, które musiały się zachować taktownie, ale jednak stanowczo. Proszę mi wierzyć, to są bardzo trudne chwile dla prowadzących. Nigdy nie ma dobrego wyjścia, zawsze później spada odium na prowadzących. Mam nadzieję, że dziewczyny wyszły obronną ręką - stwierdziła, mając na myśli Agnieszkę Woźniak-Starak oraz Ewę Drzyzgę.
Przy okazji krótkiej rozmowy z naszym reporterem Anna Kalczyńska wyznała także, jak często chodzi z mężem na randki. A czy widzi Tomka Kammela u swojego boku w "Dzień dobry TVN"? Odpowiedzi w powyższym materiale wideo.