Więcej o rodzinie królewskiej przeczytasz na Gazeta.pl
Królowa Elżbieta II od prawie 70 lat zasiada na brytyjskim tronie. W tym czasie zdążyła zdobyć ogromną sympatię i szacunek poddanych. Nic więc dziwnego, że odkąd ostatnio pojawiają się informacje o pogarszającym się stanie zdrowia monarchini, Brytyjczycy są zaniepokojeni.
Zobacz także: Małgorzata Rozenek odsłoniła przed fanami mieszkanie. Jest jakby luksusowo, tylko że ciemno i szaro
Poddani królowej Elżbiety II coraz częściej zadają pytania dotyczące stanu zdrowia królowej. W ubiegłym tygodniu odwołała podróż do Irlandii Północnej i przez dobę przebywała w szpitalu. To pierwszy taki przypadek od ośmiu lat.
Teraz okazuje się, że Elżbieta II znowu musiała odłożyć na bok królewskie obowiązki. Odwołała także udział w szczycie klimatycznym w Glasgow, który rozpoczyna się 1 listopada. Postanowiła jednak nagrać przemówienie online na tę okazję. Poddani martwią się, ponieważ kilka miesięcy temu Pałac Buckingham ukrywał informacje na temat zdrowia Księcia Filipa.
Okazuje się, że ostatnie decyzje są związanie z zaleceniami lekarskimi. Elżbieta II ma wypoczywać przez najbliższe dwa tygodnie. Głos w sprawie zabrał premier Boris Johnson, który kontaktował się z królową.
Rozmawiałem z Jej Wysokością w tym tygodniu, jak co tydzień i jest w bardzo dobrej formie. Musi tylko zastosować się do zaleceń lekarzy i trochę odpocząć, i myślę, że to jest najważniejsze. Jestem pewien, że cały kraj dobrze jej życzy - mówił premier Boris Johnson.