Na temat aranżacji wnętrz poczytacie również na stronie głównej Gazeta.pl.
O Adele w tym roku jest głośno. Piosenkarka po około sześciu latach muzycznej przerwy zaprezentowała fanom nową piosenkę "Easy On Me". Przypadła gustu m.in. Julii Wieniawie, która nagrała, jak śpiewa fragment utworu. Brytyjska gwiazda w listopadzie wyda nową płytę i już teraz intensywnie ją promuje. Niedawno np. wzięła udział w cyklu portalu Vogue "73 pytania".
Piosenkarka nie tylko odpowiedziała na wiele pytań, lecz także oprowadziła dziennikarza serwisu po swojej posiadłości w Los Angeles wartej dziewięć i pół miliona dolarów. Widać, że Adele przestrzega zasad higieny w dobie pandemii. Na stoliku przy wejściu można było bowiem zauważyć żel do dezynfekcji rąk.
Okazuje się, że artystka ma sporą kuchnię otwartą na salon. W pomieszczeniu, w którym przygotowuje potrawy, są szare, wpadające delikatnie w niebieski kolor szafki i jasne blaty. Nie brakuje też imponującej kuchenki czy dużej, dwudrzwiowej lodówki.
Na nagraniu widać również urządzone z gustem przestrzenie wypoczynkowe. Nie brakuje tam kwiatów, oświetlających wnętrza lamp, półek z książkami, wyglądających na wygodne kanap czy… oprawionej gumy do żucia Celine Dion. To prezent dla brytyjskiej gwiazdy od Jamesa Cordena, który wiedział, jak bardzo Adele lubi Kanadyjkę. Zdjęcia z domu Adele znajdziecie w galerii na górze strony.