Jakiś czas temu Paweł Deląg zapowiedział, że żegna się ze swoją rolą w popularnym serialu TVP 2 "M jak miłość". Wcielał się tam w postać właściciela wydawnictwa Michała Ostrowskiego. W jaki sposób scenarzyści rozwiążą wątek przystojnego bohatera?
W poniedziałek 18 października Paweł Deląg po raz ostatni wystąpi w "M jak miłość" i wcieli się w Michała, który zakochany jest w Joasi, granej przez Barbarę Kurdej-Szatan. Rywalizuje o jej względy z Leszkiem, w tej roli Sławek Uniatowski. To właśnie tej dwójce aktor podziękował w swoim pożegnalnym wpisie na Instagramie. Wspomniał też o serialowym synu Joasi, Felku Mateckim oraz całej produkcji popularnej w TVP2 "Emki".
Więcej o serialu "M jak miłość" przeczytacie na Gazeta.pl
Na koniec nie zabrakło zabawnego akcentu. Paweł Deląg nie omieszkał wypomnieć, że w serialu nosił okulary, które nigdy mu się nie podobały.
Aha i jeszcze jedno zawsze chciałem w serialu zmienić okulary na mniejsze - napisał aktor w poście, którym żegna się widzami i produkcją.
Z tego, co do tej pory ujawniła produkcja, bohater grany przez Deląga nie zostanie uśmiercony, ale sprzeda wydawnictwo. Nowym właścicielem będzie zagraniczny inwestor. W tej roli pojawi się Conrado Moreno, Hiszpan dobrze znany z programu "Europa da się lubić". Stanie się on jednocześnie nowym szefem Izy, w którą wciela się Adriana Kalska. Oczywiście pracownica wpadnie w oko szefowi, a to będzie się wiązało z kolejnymi problemami w małżeństwie Izy i Marcina. Zapowiada się ciekawy sezon.
W komentarzach fani już piszą, że będą tęsknić za aktorem. Jednak możliwe, że już niedługo pojawi się on na ekranach w nowym polsko-ukraińskim serialu "Kawa z kardamonem", który może stać się hitem na miarę "Zniewolonej".