Na początku września media obiegła informacja o zatrzymaniu Beaty Kozidrak przez policję. Piosenkarka prowadziła wtedy samochód pod wpływem alkoholu. Sprawa nabrała dużego rozgłosu, a sama wokalistka wydała oświadczenie. Przeprosiła w nim i poinformowała, że jest gotowa ponieść konsekwencje swojego czynu. Od tamtego czasu na jej profilu w serwisie nie pojawił się żaden post. Właśnie się to zmieniło.
Beata Kozidrak zamieściła na profilu pierwszy post od wspomnianego już oświadczenia. Na jej Instagramie znalazło się zdjęcie z garderoby. Świadczy o tym charakterystyczne podświetlane lustro. W jego odbiciu można zauważyć piosenkarkę, która trzyma w dłoni mikrofon. Współgra to z treścią opisu fotografii. Kozidrak wspomniała w nim o muzycznej działalności, czyli występach oraz pracy nad nowym materiałem. Podziękowała też fanom i obserwatorom.
Intensywny czas… Pierwsze jesienne koncerty za mną, dużo pracy w studiu. Powstają kolejne piosenki na płytę. Dziękuję, że jesteście ze mną - czytamy.
O tym, że piosenkarka wróciła na scenę po zatrzymaniu pisał ostatnio "Super Express". Dziennikowi udało się uzyskać informacje, że Beata Kozidrak w ostatnim czasie zaśpiewała na trzech imprezach zamkniętych. Przed wokalistką jest natomiast wspólny występ z Justyną Steczkowską w ramach trasy koncertowej "Justyna Steczkowska - 25 lat". W niedzielę, 3 października, obie artystki zaśpiewają w Poznaniu nagrany razem utwór.