Joanna Opozda wróciła na Instagram po miesiącu milczenia i od razu wywołała kontrowersje. "Po co ściemniać?"

Joanna Opozda zrobiła sobie długą przerwę od mediów społecznościowych. W końcu wróciła, ale jej pierwszy post nie zachwycił internautów. Obserwatorzy zarzucają jej kłamstwo.

Ostatnie dwa miesiące były dla Joanny Opozdy niesamowicie intensywne. Aktorka poślubiła Antka Królikowskiego, a następnie mnóstwo energii przeznaczyła na krytykowanie paparazzi oraz mediów, które sugerowały jej ciąże. W końcu żona Królikowskiego usunęła się w cień i przestała udzielać się na Instagramie. Teraz powróciła!

Zobacz wideo Opozda aktywna na Insta? Mogłaby się uczyć od teściowej

Joanna Opozda wraca na Instagram. "Postawiłam na klasyczną czerwień"

Joanna Opozda dodała zdjęcie, do którego pozuje z lampą utwardzającą paznokcie i lakierami znanej firmy. Aktorka zdecydowała się na zareklamowanie nowego produktu, który ma znacząco skrócić czas stylizacji paznokci.

 
W końcu znalazłam chwilę dla siebie i zamieniłam się w swoją własną stylistkę paznokci. (...) Robienie hybrydy zajmuje średnio 20 minut, czyli idealnie dla tych z was, którym zawsze brakuje czasu. Dodatkowo kolory są naprawdę piękne. Dziś postawiłam na klasyczną czerwień, która będzie pasowała do jesiennych stylizacji. 

Obserwatorzy oburzeni postem Opozdy. "Jest pani wróżką"

W komentarzach zawrzało. Obserwatorzy profilu Opozdy zarzucili aktorce naginanie rzeczywistości na potrzeby współpracy. Ich zdaniem wykonanie hybrydy w tak krótkim czasie jest niemożliwe, a najnowszy produkt popularnej firmy to zwyczajny bubel.

A gdzie w tych 20 minutach ściąganie starej hybrydy, piłowanie, skórki itp.? To brzmi bardzo ogólnikowo. Samo pomalowanie, ok 20 minut, lecz robienie hybryd to nie tylko lakierowanie.
Z całym szacunkiem, ale mowa o 20 minutowej hybrydzie, a paznokcie żelowe. Wiem że to reklama, hajs itd., ale po co ściemniać?
Jeśli się to pani utwardza, to jest pani wróżką - czytamy pod postem.

Cóż, tego powrotu na Instagram nie można zaliczyć do udanych.

Więcej o: