Dorota Wellman i Marcin Prokop od ponad dziesięciu lat tworzą zgrany duet w "Dzień dobry TVN". Gdy obok dziennikarza we wtorek rano pojawiła się Małgorzata Ohme, widzowie programu nie kryli zdziwienia. Tajemnicze słowa Prokopa, który przyznał, że "Dorota potrzebuje chwili dla siebie" dolały jedynie oliwy do ognia. Pojawiły się spekulacje, że Dorota Wellman żegna się śniadaniówką. Na Instagramie dziennikarz uspokoił fanów.
Felieton Doroty Wellman, który opublikowała na łamach "Wysokich Obcasów", w ostatnim czasie odbił się głośnych echem w mediach. Dziennikarka w tekście skrytykowała gwiazdy, które tak chętnie epatują najbardziej intymnymi chwilami z życia prywatnego na portalach społecznościowych.
Wielu internautów sądziło, że to właśnie głośny felieton, który został skrytykowany przez znane osoby z branży, jest powodem nieobecności Doroty Wellman w "Dzień dobry TVN". Marcin Prokop postanowił uspokoić fanów. Na Instagramie opublikował wpis, w którym wyjaśnił, że dziennikarka kolejnego dnia pojawi się w śniadaniówce u jego boku. Przyznał, że jej zniknięcie nie jest powiązane z aferą, którą rozpętał jej felieton. Nawiązał również do Edyty Herbuś, którą Dorota Wellman wspomniała w swoim tekście. Prokop z humorem przyznał, że dziennikarka nie została zwolniona przez polską tancerkę.
W trosce o narodowy spokój, spieszę poinformować, że jutro widzimy się na ekranie "DDTVN" w składzie il classico. Niestety, żadna z sensacyjnych teorii na temat dzisiejszego zniknięcia cioteczki Wellman nie jest prawdziwa. Nie zepsuł się jej budzik, nie została porwana przez kosmitów, ani zwolniona przez Edytę Herbuś. Życie jest dużo bardziej zwyczajne, coś jej w ostatniej chwili wypadło. I nie był to ząb- napisał dziennikarz.
Słowa Marcina Prokopa pokrywają się ze stanowiskiem stacji. Plotek skontaktował się TVN z prośbą o komentarz:
Widzów "Dzień dobry TVN" zapewniamy, że dzisiejsza zmiana prowadzących jest chwilowa. Jutro program poprowadzą Dorota Wellman i Marcin Prokop - zostaliśmy poinformowani.
Internauci pod postem dziennikarza nie ukrywali, że z utęsknieniem czekają na powrót ulubionego duetu prowadzących "Dzień dobry TVN".