Przemysław Kossakowski reaguje na zaczepki i pytania o związek z Martyną Wojciechowską. "Nie skorzystam"

Po rozstaniu z Martyną Wojciechowską Przemysław Kossakowski mierzy się z hejtem w sieci. Dawni fani podróżnika i jego programów odwracają się od niego. Co ma im do powiedzenia?

Martyna Wojciechowska jakiś czas temu poinformowała, że jej małżeństwo z Przemysławem Kossakowskim definitywnie się zakończyło. Para nie jest wylewna co do powodów rozstania, a dociekliwi internauci nie dają spokoju podróżnikowi.

Zobacz wideo Martyna Wojciechowska i Przemek Kossakowski pokazali, jak spędzają czas w domu i zachwycili fanów

Przemysław Kossakowski odpowiada internautom

Przemysław Kossakowski wrzucił do sieci wymowne zdjęcie. Jest ono odpowiedzią dla wszystkich internautów, którzy zarzucają mu, że złamał serce Martynie Wojciechowskiej.

Dla tych, którym działam na nerwy - napisał podróżnik.
 

Na fotografii podróżnik robi do kamery dość agresywną i zniechęcającą minę. Do tego wszystkiego trzyma w ręku balony w kształcie serc. Obserwatorzy Kossakowskiego uznali, że w ten sposób odnosi się tym do sprawy jego prywatnych perypetii małżeńskich. Poza słowami wsparcia w komentarzach jeden z nich napisał:

Mi nie działa pan na nerwy, a jedynie w dalszym ciągu nie odpowiedział pan na pytanie, dlaczego rozwiódł się pan po bodaj trzech miesiącach hucznie zapowiadanego małżeństwa.

Takie obcesowe postawienie sprawy internauta tłumaczył faktem, że daje podróżnikowi możliwość odbudowania swojego wizerunku. Przemysław Kossakowski nie skorzystał z propozycji.

Naprawdę uważasz, że twoje pytanie zobowiązuje mnie do odpowiedzi? - zapytał podróżnik.

To naturalnie nie spowodowało, że obserwator stracił rezon. Wręcz przeciwnie. Zaoponował, że jego pytanie jest dla Kossakowskiego "okazją do odbudowania wizerunku":

Na własne życzenie stał się pan osobą publiczną. Nikt pana do tego nie zmuszał. Być może w ogóle nie byłoby tematu, jeśli pański ślub za pana zgodą i zapewne inicjatywą nie zostałby odtrąbiony we wszystkich mediach - zakończył.

Przemysław Kossakowski również na to miał odpowiedź:

Bardzo doceniam, że daje mi pan szanowny panie okazję do odbudowy krystalicznego wizerunku, ale nie skorzystam. Uważam, że są ciekawsze rzeczy do budowania - odparł.

Wielu fanów Przemysława Kossakowskiego zapewniało go, że nadal będą oglądać jego programy. Większość uważa, że prywatne życie ich ulubieńca nie może zaważyć na tym zawodowym. 

Przypomnijmy, że Przemek Kossakowski i Martyna Wojciechowska po trzech latach związku postanowili go sformalizować. W październiku 2020 roku wzięli ślub. Trzy miesiące później rozstali się, a gospodarz programu "Down the road" wyprowadził się z domu, który dzielił z podróżniczką i jej córką.

Więcej o: