Hiszpańska monarchini, Letycja, od teraz również może być zwana królową recyklingu. Zaprezentowała się w kwiecistej sukience, którą po raz pierwszy założyła jej teściowa, królowa Zofia, ponad 40 lat temu!
Królowa Letycja wraz z mężem królem Filipem VI gościli w pałacu królewskim w Madrycie prezydenta Chile Sebastiana Pinerę. Na oficjalnym powitaniu monarchini wystąpiła w jasnoróżowej sukience z plisowanym dołem i krótkimi rękawami. Media zauważyły, że identyczną kreację miała na sobie przed laty jej poprzedniczka na hiszpańskim tronie, królowa Zofia.
Po odnalezieniu zdjęć matki króla Filipa z jej wizyty w Rzymie w 1981 roku okazało się, że to ta sama sukienka! Królowa Letycja odświeżyła ją, ozdabiając kwiaty kryształkami. Jak informuje Mail Online, dodała również cienki srebrny pasek. Zdjęcia możecie zobaczyć TUTAJ.
Ponadto połączyła kreację z prostą parą beżowych szpilek. Do tego wybrała delikatne kolczyki, które były widoczne dzięki temu, że ściągnęła włosy w kucyk.
Jak informuje hiszpańska prasa, królowa Letycja jest znana z tego, że wielokrotnie wykorzystuje niektóre ze swoich ulubionych kreacji. Nie jest jedyną koronowaną głową, która lubi recykling. Również głośno było o kreacji szwedzkiej księżniczki Wiktorii. Na ceremonii rozdania nagród Nobla w Sztokholmie w 2018 roku ubrana była w wieczorową atłasową suknię bez ramiączek.
Okazało się, że była to suknia jej matki, królowej Sylwii, sprzed 23 lat. Królowa Sylwia na dokładnie tym samym wydarzeniu w 1995 roku miała tę samą kreację.