Marianna Schreiber jest w ostatnim czasie na ustach całej Polski. Żona ministra PiS-u, Łukasza Schreibera, w tajemnicy przed nim zgłosiła się do formatu "Top Model" stacji TVN. Kobieta, choć nie ukrywa, że jej zgłoszenie się do programu jest sprzeczne z poglądami małżonka, to postanowiła zawalczyć o swoje marzenia. Od momentu emisji odcinka w telewizji niemalże tydzień temu, Schreiber aktywna jest także na Instagramie, gdzie udostępniła m.in. nagie zdjęcie. O ile sam Schreiber nie chciał skomentować poczynań żony, tak swoje trzy grosze wtrąciła znana ze skrajnych poglądów była szefowa "Wiadomości" - Marzena Paczuska.
Paczuska opublikowała wpis na Twitterze, w którym, choć nie wymienia nazwiska Schreiber, to w świetle ostatnich wydarzeń nie pozostawia wiele niedomówień. Według byłej szefowej "Wiadomości" kobieta "ośmieszająca" męża jest "godna pogardy i milczenia".
Dość tej zabawy! Kobieta, która tak nikczemnymi metodami ośmiesza swojego męża - jest godna pogardy i milczenia. I nieważne czy mąż jest hydraulikiem, czy politykiem. Za te wygłupy najciężej płacić będzie dziecko. Dlatego dość!
Internauci stanęli w obronie Schreiber, twierdząc, że poczynania nowej gwiazdy "Top Model" w kontekście polityki jej męża są sprawą między małżonkami:
Jej mąż sam się wystarczająco ośmiesza. Jeśli pani przeszkadza widok Marianny, to proszę nie patrzeć. Następna pruderia się znalazła. Sama jesteś godna pogardy za taki wpis.
To jest sprawa między nią i mężem.
Godna pogardy i milczenia? Wy gardzicie już wszystkimi, nawet własnymi małżonkami, jeśli nie są posłuszni.
Marzena Paczuska jest byłą szefową "Wiadomości", która przez 20 lat związana była z TVP. W oczach wielu jest postacią, która narzuciła "Wiadomościom" ultrakonserwatywną linię polityczną, obniżając ich wiarygodność. Dziennikarka znana jest ze swoich skrajnych poglądów, które bez ogródek wyraża na Twitterze. W przeszłości nazwała Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy "popadającą w śmieszność sektą", a o osobach walczących z depresją pisała, że "w d...im się poprzewracało". Gdy kierowane przez nią "Wiadomości" pominęły informację o sumie zebranej przez WOŚP, napisała wówczas, że "TVP nie ma żadnego obowiązku informowania o akcjach promowanych przez telewizje komercyjne".