Zofia Zborowska i Andrzej Wronapod koniec lipca powitali na świecie córkę, której dali na imię Nadzieja. Od tej pory aktorka chętnie dzieli się urokami macierzyństwa, jednak postanowiła nie publikować wizerunku dziecka w mediach społecznościowych. Zamiast tego chętnie udostępnia swoje zdjęcia. Opublikowała m.in. fotografię, którą wykonała jej teściowa, Hanna Wrona. Aktorka nie ukrywała, że chociaż ją uwielbia, to jej druga mama nie ma talentu fotograficznego.
Zofia Zborowska swego czasu na Instagramie wyznała, że ma świetny kontakt z teściową. Na zdjęciu zrobionym przez Hannę Wronę uśmiecha się do obiektywu, a na rękach trzyma Nadzieję. Aktorka przyznała, że od kilku dni bawi ją ta fotka, a w hasztagach dopytywała, gdzie podziała się jej szyja. Zosia aktualnie przechodzi połóg, ale jak widać, dobry humor jej nie opuszcza.
Okiem Teściowej. Leję z tego zdjęcia już chyba któryś dzień. Łapcie na poprawę humoru. P.S. Teściową mam serio zaje*****, tylko zdjęcia robi po hardcorze - napisała aktorka.
W komentarzach internauci bili brawa Zofii za dystans do siebie. W dobie idealnych i pozowanych zdjęć na Instagramie miło jest zobaczyć naturalne fotki, ukazujące rzeczywistość. Fani pod postem przyznali, że każdy z nas ma jakieś niekorzystne zdjęcie, którymi niekoniecznie chce się dzielić.
Mój stary chyba uczył się robić zdjęcia z twoją teściową.
Kto nie ma takich zdjęć, niech pierwszy rzuci kamieniem.
Pyszna! Do zjedzenia! Taka dla teściowej jesteś na pewno, idealna - napisała Agata Rubik.
Zofia Zborowska od dłuższego czasu na Instagramie chętnie porusza tematy związane z akceptacją siebie, czym zaskarbiła sobie rzesze fanów. Aktorka nie ma problemu z tym, żeby pokazać się bez makijażu, czy w naturalnym wydaniu.