Roman Kostrzewski jest gwiazdą polskiej sceny metalowej. Wokalista zespołu Kat zmaga się z nowotworem. Potrzebuje wsparcia w leczeniu, które pochłania krocie. Koledzy z zespołu postanowili mu pomóc. Dochód z organizowanego przez nich koncertu charytatywnego zostanie przekazany w całości dla lidera grupy.
Choroba Romana Kostrzewskiego zaczęła się w 2019 roku. Wówczas wokalista zespołu Kat & Roman Kostrzewski odwołał zaplanowane koncerty grupy. Wyjaśnił, że czeka go pobyt w szpitalu, a także zabieg, po którym nie będzie mógł przez jakiś czas wrócić na scenę.
W ubiegłym roku zespół poinformował fanów na Facebooku, że z wokalistą nie dzieje się dobrze. Nie chcąc wdawać się w szczegóły, panowie napisali, że "tym razem nie chodzi o przeziębienie i sprawa wymaga poważniejszych kroków". Wspomnieli także o drugiej operacji, która czeka muzyka. Później wyszło na jaw, że chodzi o nowotwór.
Od ubiegłego roku Roman Kostrzewski podupadł na zdrowiu, co widać gołym okiem - lider zespołu bardzo schudł. Zespół Kat postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i pomóc koledze na większą skalę. 12 września w klubie "A2" we Wrocławiu odbędzie się koncert z udziałem gości specjalnych, a cały dochód z biletów zostanie przeznaczony na leczenie muzyka.
Oprócz tego, że się wybornie zabawimy, to spełnimy też dobry uczynek i pomożemy Romkowi w walce z tym cholerstwem, z którym się zmaga - czytamy w komunikacie zespołu Kat & Roman Kostrzewski na Facebooku.
Oprócz zespołu na scenie pojawią się m.in. Adam "Nergal" Darski, Tomasz "Titus" Pukacki, Piotr "Peter" Wiwczarek czy Adrian "Fred" Frelich. Oprócz tego koncert zostanie nagrany na DVD, dzięki czemu będzie można dołożyć swoją cegiełkę, kupić nagranie i wspomóc leczenie. Romanowi Kostrzewskiemu życzymy zdrowia.