Gala Fryderyki 2021 już dawno za nami, jednak zdarzeń, które miał tam miejsce, długo nie zapomnimy. Chodzi m.in. o wypowiedź Krzysztofa Zalewskiego "Pięć gwiazdek, trzy gwiazdki i Konfederacja" oraz o to, jak pocałował Ralpha Kaminskiego. Do tamtego momentu między dwoma artystami odniósł się Arkadiusz Jakubik.
Po wieczorze, kiedy odbyła się gala Fryderyków, wiele gwiazd nie szczędziło ciepłych słów pod adresem wokalistów. Arkadiusz Jakubik, który miał okazję zobaczyć niezapomniany pocałunek, został zapytany przez naszego reportera o swoją ocenę zachowania Krzysztofa Zalewskiego. Choć piosenkarz mówił, że był to "absolutny spontan", swoim całusem okazał wsparcie społeczności LGBT. Aktor skomentował więc również sytuację mniejszości seksualnych w Polsce. Padły mocne słowa.
Ja jestem absolutnie za tym. Znaczy mnie bardzo rozbawiło to, co zrobił Krzysiek z Ralphem. Gestu, symbolu tego pocałunku nie trzeba państwu tłumaczyć, bo wszyscy wiedzą, w jakim kraju żyjemy - jak ta władza patrzy na osoby LGBT, jak (niestety) skutecznie, jak konsekwentnie, to jest niebywałe, jakby szczuje społeczeństwo przeciwko mniejszościom seksualnym - mówił Plotkowi.
Arkadiusz Jakubik uważa, że może tu pomóc jedynie zmiana obecnego rządu. Nadzieję na to widzi w młodszym pokoleniu
Nie pozostaje nic innego, jak poczekać na następne wybory, bo dopóki ta władza jest, nic się w tym kraju nie zmieni, a te władze mogą zmienić tylko młodzi ludzie - podkreślił.
Aktor opowiedział również o czarnej liście, na jakie znalazł się przez swój pamiętny teledysk. Całą rozmowę znajdziecie w materiale powyżej.