Relacja Billa Gatesa z Jeffreyem Epsteinem sięga 2011 roku, a we wrześniu 2013 roku stała się punktem spornym między miliarderem a jego żoną. W tym czasie mężczyźni wielokrotnie widywali się i chadzali razem na kolacje. Z perspektywy czasu Gates określa tę znajomość "wielkim błędem".
W środę Bill Gates udzielił wywiadu stacji CNN, w którym opowiedział o relacji, jaka łączyła go z Epsteinem. W rozmowie z Andersonem Cooperem założyciel Microsoftu przyznał, że spotkał się z biznesmenem na kilku kolacjach, w zamiarze zebrania środków dla fundacji, którą od lat prowadzi z żoną.
Odbyłem z nim kilka kolacji, mając nadzieję, że to, co mówił o pozyskiwaniu miliardów z filantropii na globalne zdrowie poprzez kontakty, które posiadał, może się powieść - przyznał Gates. I dodał: Kiedy zaczęło być widać, że to nierealne, nasza relacja się zakończyła. To był ogromny błąd, że spędziłem z nim czas i dałem mu kredyt zaufania.
Jeszcze w czasie trwania małżeństwa Gatesów Melinda oponowała przed rozwijaniem tej znajomości. Jak wynika z doniesień zagranicznych mediów, Gates ponoć wielokrotnie odwiedzał dom Epsteina, a nawet rozmawiał z nim o swoim "toksycznym" małżeństwie. Kiedy informacje na temat ich znajomości ujrzały światło dzienne, Melinda wynajęła speców od rozwodów.
Podczas rozmowy z CNN Bill Gates odniósł się także do rozwodu z żoną, który został sfinalizowany w tym roku.
Melinda jest wspaniałą osobą i fakt, że partnerstwo, które mieliśmy, dobiega końca, jest źródłem wielkiego osobistego smutku - powiedział.
Wyraził też nadzieję, że Melinda pozostanie w fundacji, którą razem stworzyli.