Jerzy Połomski w domu opieki. "Jest u nas, bo nie ma kto mu podać szklanki herbaty"

Jerzy Połomski przeprowadził się do Domu Artystów Weteranów w Skolimowie. Prezes Związku Artystów Scen Polskich, który zarządza domem opieki, w rozmowie z "Faktem" opowiedział o pobycie piosenkarza w Skolimowie.

Jerzy Połomski po wielu latach życia w samotności postanowił przeprowadzić się do Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie. Piosenkarz kończy w tym roku 88 lat, a mieszkanie samemu było coraz bardziej uciążliwe. Głos w tej sprawie zabrał prezes Związku Artystów Scen Polskich Krzysztof Szuster.

Prezes Związku Artystów Scen Polskich zabrał głos w sprawie pobytu Jerzego Połomskiego w domu opieki

Prezes ZASP w rozmowie z "Faktem" wyjaśnił, dlaczego Jerzy Połomski zdecydował się na zamieszkanie w domu opieki dla starszych artystów.

Nasz wspaniały kolega postanowił zamieszkać w Skolimowie z prostej przyczyny. Ma swoje lata, a nie ma rodziny. Nie ma kto podać mu szklanki herbaty w domu na trzecim piętrze bez windy. Tu ma stałą opiekę, życzliwych kolegów, przyjaciół - powiedział Krzysztof Szuster.

Dodał także, że Jerzy Połomski ma wybitne zasługi dla polskiej sceny muzycznej i całej organizacji, dlatego też przyjęto go z otwartymi ramionami. Może liczyć na wsparcie.

Przez całe swoje życie zrobił tyle dobrego dla Związku Artystów Scen Polskich i dla naszych mieszkańców, że zapewnienie mu skromnego pokoju w Skolimowie jest nie tylko naszym obowiązkiem, ale i zaszczytem - powiedział "Faktowi" prezes ZASP.

Mimo że Jerzy Połomski należy do artystów, którzy pobierają skromną emeryturę, przez lata na scenie zdołał zgromadzić pewne oszczędności. Te pomagają mu sfinansować pobyt w Skolimowie. Twórca przeboju "Cała sala śpiewa z nami" wycofał się z oficjalnych występów kilka lat temu i obecnie stroni od życia publicznego.

Zobacz wideo Lata 70. to był fantastyczny czas dla trylogii filmowych [Popkultura]