Doda od lat uchodzi za jedną z najbardziej kontrowersyjnych polskich artystek. Od początku kariery szokowała swoim wizerunkiem i ostrymi wypowiedziami. Choć na przestrzeni lat zmieniał się jej styl, to jednak zawsze chętnie odsłaniała ciało i pozowała do odważnych zdjęć, prezentując wizerunek wyzwolonej skandalistki. Jakiś czas temu opowiedziała nieco więcej o głośnym klipie do piosenki "Dżaga" z 2004 roku, w którym pojawił się Radosław Majdan.
Fani Dody dobrze pamiętają klip do utworu "Dżaga", w którym artystka paradowała w stroju pokojówki i bieliźnie. Fani mogli zobaczyć pikantne sceny w hotelowym pokoju czy wannie. Jak po latach artystka wspomina ten klip?
Bardzo lubię ten teledysk i chętnie do niego wracam - powiedziała w rozmowie z "Faktem".
Piosenkarka wyznała, że początkowo utwór był dedykowany jej byłemu chłopakowi i opowiadał o miłości, którą przeżyła, gdy była jeszcze nastolatką. Rabczewska sama napisała do niego tekst, a muzykę skomponował Tomasz Lubert.
A potem, żeby było śmiesznie, nagrałam teledysk z pierwszym mężem - dodała.
Doda opowiedziała też nieco więcej o kulisach powstania utworu. Wokalistka od początku kariery dbała o to, by wyróżniać się w branży i za wszelką cenę zwracać na siebie uwagę.
Cały zamysł był taki, by była wersja cenzuralna i niecenzuralna. Byłam wtedy młodą dziewczyną. Gdy mówili, że mamy się nie ograniczać, to mówiłam: O tak, jedziemy z tym! - wyjawiła na łamach tabloidu.
Jesteście ciekawi, co jeszcze dla fanów przygotowała Doda?