"Wakacyjna Trasa Dwójki". Izabela Trojanowska nagle upadła na scenie. Co się stało?

Izabela Trojanowska zaśpiewała podczas "Wakacyjnej Trasy Dwójki" w Koszalinie. Żegnając się z publicznością, runęła na posadzkę. Co się stało?

Izabela Trojanowska była jedną z artystek zaplanowanego na niedzielę koncertu w ramach "Wakacyjnej Trasy Dwójki", który w ten weekend odbywał się w Koszalinie. Po pożegnaniu z publiczności, schodziła ze sceny i nagle upadła na plecy. 

Zobacz wideo Edyta Pazura pokazała swój dom na Mazurach

Izabela Trojanowska przewróciła się na koncercie "Wakacyjnej Trasy Dwójki"

"Wakacyjna Trasa Dwójki" to coroczne koncerty, które Telewizja Polska organizuje w różnych miejscach Polski w lipcu i czerwcu. Przez osiem tygodni na scenach pojawiają się i koncertują Polscy i zagraniczni artyści. W niedzielę show mieli okazję zobaczyć widzowie z Koszalina i okolic. Wystąpili m.in. Mikołaj Krawczyk, grupa Boys, Zenek Martyniuk, In-Grid, Carla Fernandes i właśnie Izabela Trojanowska, która wykonała utwór Ireny Santor "Już nie ma dzikich plaż". Ta ostatnia podczas koncertu, a w zasadzie żegnając się z publicznością, zaliczyła niespodziewany upadek. Możecie go obejrzeć na nagraniu opublikowanym przez użytkownika Twittera. 

Wszystko wyglądało bardzo niebezpiecznie. Artystka jednak szybko wstała i uspokoiła fanów, potwierdzając przy tym, że nic jej nie jest.

Nie martwcie się o mnie, już patrzę pod nogi - powiedziała ze sceny Izabela Trojanowska.

Powodem upadku mogły być wysokie obcasy artystki albo rekwizyty rozłożone na scenie. Tego nie wiemy, ale mamy nadzieję, że piosenkarka faktycznie czuje się dobrze i groźnie wyglądający incydent nie spowodował uszczerbku na jej zdrowiu. 

Zobacz też: Kuba Wojewódzki do Izabeli Trojanowskiej: Mam informację, że grałaś w filmach porno. Cisza. I pełna odpowiedź

Więcej o:
Copyright © Agora SA