Jakub Rzeźniczak w weekend był widziany na urodzinach czteroletniej Inez. Gdy piłkarz był jeszcze w związku z Edytą Zając, wdał się w romans z niejaką Eweliną, która urodziła mu córkę. Para nigdy się oficjalnie nie związała - jeszcze kilka miesięcy temu była partnerka donosiła, że Rzeźniczak nie poczuwa się do opieki nad dziewczynką. Po kolejnych skandalach z jego udziałem, najwyraźniej coś się zmieniło.
Jakiś czas temu Jakub Rzeźniczak przyznał się do romansu, którego owocem jest kilkuletnia Inez. Fani szybko obliczyli, że matka dziewczynki musiała zajść w ciążę w czasie, kiedy piłkarz był mężem Edyty Zając. Niedługo po tym, kiedy sprawa wyszła na jaw, modelka złożyła papiery rozwodowe.
Teraz, gdy okazało się, że Rzeźniczak rozstał się z kolejną partnerką, Magdaleną Stępień, jeszcze przed narodzinami ich dziecka, zapewne stwierdził, że dobrze byłoby zadbać o nadszarpnięty wizerunek. Pojawił się więc na urodzinach czteroletniej Inez, gdzie pod okiem fotoreporterów, którzy uwiecznili wspólne chwile z córką, tulił się do niej, później wręczył też prezent. Na imprezie była obecna także mama Inez oraz inni goście. Jakub większość czasu spędził jednak samotnie, co chwilę zagadując córkę, co również zostało uwiecznione na fotografiach.
Co ciekawe, jeszcze w styczniu matka dziecka Jakuba Rzeźniczaka, Ewelina, opowiadała w rozmowie z Plotkiem, że piłkarz nie poczuwa się do opieki nad dziewczynką. W sądzie toczyły się wówczas dwie sprawy przeciwko niemu - jedna dotyczy ograniczenia władzy rodzicielskiej, druga zaś alimentów. Nie wiadomo jednak, czy zostały doprowadzone do końca.