Ewa Kasprzyk we wrześniu 2019 roku, po 36 latach małżeństwa, rozwiodła się z Jerzym Bernatowiczem. Po doniesieniach o rozpadzie związku pojawiła się informacja, że planuje kolejny ślub. Wybrankiem jej serca ma być Michał Kozerski, z którym wystąpiła w formacie "Power Couple". Jak informowała dopiero po czasie kolorowa prasa, narzeczonym miało udać się zrealizować marzenia o egzotycznym ślubie i pobrać w RPA. Dowodem na to była wypatrzona na serdecznym palcu aktorki obrączka, którą miała podczas Festiwalu Mozartowskiego w Warszawie. Choć gwiazda w rozmowie z "Faktem" udzieliła dość enigmatycznej odpowiedzi na temat samego ślubu, to w ostatnim wpisie na Instagramie pokusiła się o nieco dłuższy komentarz w sprawie jednego z artykułów o jej przysiędze w RPA.
Kasprzyk udostępniła artykuł z jednego z portali plotkarskich, który przeinaczył imię jej wybranka. Z charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru przyznała:
Dowiedziałam się z prasy brukowej, że po zaręczynach w Grecji z Michałem wzięłam ślub w czerwcu z Marcinem w RPA. No i jak tu nie kochać dziennikarzy!
Aktorka tym samym znów nie odniosła się do tematu samego ślubu. Przypominamy, że również w przypadku oświadczyn nie chciała dzielić się szczegółami z prasą, ale ostatecznie podczas rozmowy z jednym z dziennikarzy wyjawiła sporo na temat swojego życia miłosnego, chwaląc się zaręczynami w Grecji. Jeśli doniesienia okażą się prawdą, to Kasprzyk nie będzie jedyną gwiazdą polskiego show-biznesu, której udało się stanąć na ślubnym kobiercu z dala od medialnego zgiełku.