Agnieszka Włodarczyk nie uległa panującym wśród rodzimych gwiazd tendencjom i zdecydowała się na poród w publicznym szpitalu, nie zaś prywatnej klinice. Aktorka była zachwycona personelem, cateringiem i warunkami panującymi w placówce. Swoje słowa poparła fotografiami z okresu hospitalizacji.
Włodarczyk rodziła w Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie. To placówka ciesząca się wśród pacjentek oraz pacjentów renomą i wieloletnim uznaniem. Aktora wspominała, że chodził jej po głowie pomysł porodu w prywatnym szpitalu, ale od tej decyzji odwiódł ją lekarz prowadzący. Partnerka Roberta Karasia w ogóle nie żałuje tego wyboru - warunki panujące w Instytucie zachwyciły młodą mamę.
Na dowód pokazała zdjęcia obiadu, który absolutnie nie przypominał stereotypowej paćki z czerstwym chlebem. Jako że aktorka nie je mięsa, podano jej roślinny posiłek, który na fotografii prezentuje się estetycznie i apetycznie.
Agnieszka Włodarczyk Instagram, @agnieszkawlodarczykofficial
Mama Milana zdecydowała się również na upublicznienie wyglądu swojego szpitalnego pokoju na oddziale położniczym. Pomieszczenie sprawia wrażenie schludnego i przestrzennego.
Cicho, czyściutko, jest utrzymany porządek. Warunki są bardzo luksusowe. Jest mega opieka lekarska, "wołacz" przy łóżku, jakby coś się działo - wspomina Włodarczyk.
Agnieszka Włodarczyk Instagram, @agnieszkawlodarczykofficial
Entuzjazm dotyczący porodu w Instytucie Matki i Dziecka, podzielają obserwatorki gwiazdy. Mama Milana opublikowała prywatne wiadomości, które dostała po pochlebnym wpisie o placówce, internauci są zgodni - Włodarczyk wybrała jeden z lepszych, publicznych szpitali.
Pani Agnieszko, jeśli się nie mylę, to jest Pani w IMiD? Rodziłam tam dwa razy i również, z mojego polecenia, dwie koleżanki. One obie, tak samo jak ja, były zachwycone podejściem personelu do pacjentek "z ulicy". Każdemu i zawsze będę polecać ten szpital - czytamy w wiadomości od obserwatorki Agnieszki Włodarczyk.
Cieszymy się, że Agnieszka ma tak pozytywne wspomnienia.