Carla Bruni z czerwonego dywanu w Cannes kibicowała Włochom. Znalazła na to nietypowy sposób

Na niedzielę 11 lipca zaplanowano mecz finałowy Euro 2020. Carla Bruni, która pojawiła się na festiwalu w Cannes, postanowiła wesprzeć włoską drużynę.

Nadszedł dzień, na który czekali kibice piłki nożnej z wielu państw. Podczas finału Euro 2020 o tytuł mistrza Europy walczą ze sobą piłkarze z Włoch i Anglii. Emocje sięgają zenitu i kibice z cały sił zagrzewają swoich faworytów do walki. Okazało się, że również Carla Bruni postanowiła ostatnio wesprzeć jedną z drużyn.

Zobacz wideo

Carla Bruni kibicuje Włochom

Carla Bruni to jedna z gwiazd, które pojawiły się na festiwalu w Cannes. W sobotę 10 lipca modelka na czerwonym dywanie pozowała fotoreporterom przy okazji premiery produkcji "Peaceful" w reżyserii Emmanuelle Bercot. Na tę okazję założyła elegancką, długą, czarną sukienkę bez rękawów i ramiączek, która podkreślała jej figurę. Stylizację uzupełniła między innymi kolią oraz delikatną bransoletką. Postawiła również na swobodnie ułożone włosy, podkreślone oczy oraz naturalne usta. Trzeba przyznać, że prezentowała się naprawdę olśniewająco.  

Żona Nicolasa Sarkozy'ego wykorzystała również swoje wyjście do tego, by wesprzeć drużynę Włoch. Urodziła się bowiem w Turynie i może pochwalić się zarówno włoskim, jak i francuskim obywatelstwem. Bruni nie miała wprawdzie ze sobą żadnych chorągiewek, jednak jej gest nie uszedł uwadze fotografów i mediów. Z uśmiechem na twarzy pozowała do zdjęć, eksponując dłoń, na której dumnie prezentowała pierścionek Chopard. Kamienie na nim miały barwy Italii, a więc zielony, biały oraz czerwony. Nie był to jedyny włoski akcent. Okazało się bowiem, że manicure Carli również nawyzywał do włoskiej flagi. Zdjęcia znajdziecie w galerii nad tekstem.

Więcej o:
Copyright © Agora SA