Agnieszka Włodarczyk już niedługo zostanie mamą. Okazuje się, że decyzja o tym, jak będzie nazywał się potomek aktorki, zapadła już dawno, choć wybór przysporzył jej sporo rozterek. Teraz gwiazda poinformowała na Instagramie, co postanowiła.
Aktorka od kilku miesięcy regularnie relacjonuje swój stan na Instagramie. Dzieli się swoimi obawami, dolegliwościami i samopoczuciem w czasie ciąży. Tym razem poinformowała fanów, że wraz z Robertem Karasiem wybrali imię dla dziecka. Zrobili to już podczas wakacji na indonezyjskiej wyspie, kiedy na wczesnym etapie poznali płeć. Jednak gwiazda miała na ten temat sporo przemyśleń i kilka wymagań. Wybór idealnego imienia wcale nie był taki łatwy.
Wydawałoby się, że to proste, a jednak nie do końca - zaczęła swój wpis Agnieszka Włodarczyk. - My wybraliśmy imię, mieszkając jeszcze na Gili, bo tam po zbadaniu chromosomów w 12. tygodniu poznaliśmy już płeć. Czym się kierowaliśmy? Przede wszystkim nie chcieliśmy, żeby przed oczami stawał nam ktokolwiek, kogo już znamy, więc nigdy nie poznaliśmy osoby o tym imieniu. Po drugie, imię musiało pasować do nazwiska, w tym przypadku zdecydowaliśmy, że nazwisko będzie po tatusiu (chociaż można wybrać w urzędzie po mamusi).
Przy wyborze aktorka wzięła także pod uwagę znaczenie imienia.
Po trzecie, ale to już jakby moja "schiza", poczytałam sobie o znaczeniu imion i bardzo podobał mi się opis typu osobowości wybranego imienia. Takie niby "czary-mary", jakie cechy będzie miało dziecko o tym imieniu. No i ważne, żeby nie było ani zbyt skomplikowane, ani zbyt popularne - dodała.
Po wytłumaczeniu zawiłości decyzji ostatecznie gwiazda nie zdradziła, jakie imię nada dziecku. Do ostatniej chwili trzyma też fanów w niepewności co do płci potomka.
Agnieszka Włodarczyk fot. instagram.com/agnieszkawlodarczykofficial