Radosław Majdan zaliczył wpadkę w programie na żywo. Pokonał go... tablet

Radosław Majdan był gościem "Strefy kibica" w TVN24. Niestety, podczas jego wystąpienia coś poszło nie tak. Były piłkarz nie radził sobie z obsługą tabletu.

Euro 2020 trwa w najlepsze i budzi ogromne emocje. 23 czerwca wielu Polaków zasiadło przed telewizorami, by kibicować biało-czerwonym w zmaganiach z reprezentacją Szwecji. Również Małgorzata Rozenek komentowała działania polskich piłkarzy na swoim Instagramie. Jej mąż został za to zaproszony do programu "Strefa kibica" w TVN24 w roli eksperta. Nim jeszcze mecz się rozpoczął, Radosław Majdan zaliczył wpadkę. 

Zobacz wideo Radosław Majdan o synach Małgorzaty Rozenek: "Mają swojego tatę, ale nie miałem problemu z ich pokochaniem"

Radosław Majdan kontra tablet

W programach na żywo często dochodzi do wpadek, zdarzają się też problemy techniczne, którym szybko trzeba zaradzić. Przekonał się o tym na własnej skórze Radosław Majdan, który 23 czerwca pojawił się na antenie TVN24, by skomentować grę polskiej reprezentacji. Były piłkarz dostał do ręki tablet i na kilka minut przed meczem miał przedstawić wizualizację, z której widzowie mieli dowiedzieć się - jak przyznał Majdan - "co nas czeka". Niestety, coś poszło nie tak i na ekranie najpierw pojawiło się boisko, później piłkarze, a chwile później, gdy ekspert dotknął urządzenia, obraz zniknął. Majdan nie wiedział, co się dzieje i wydawał się zdezorientowany. Na szczęście chwilę później sytuacja była opanowana. Zobaczcie sami. 

Nie jest to jednak największa wpadka byłego piłkarza. Wystarczy przypomnieć słynny już wywiad, podczas którego piłkarz nie wiedział, że jest już na wizji, toteż pozwolił sobie na wulgaryzmy.

Prawdę powiedziawszy w ostatnich latach Radosław Majdan coraz lepiej radzi sobie w roli eksperta, który komentuje mecze piłki nożnej. Widać, że lepiej czuje się z kamerą i jest zdecydowanie bardziej elokwentny.

Więcej o: