Romans Jennifer Lopez i Bena Afflecka kwitnie w najlepsze. Artystka po rozstaniu z Aleksem Rodriguezem coraz częściej widywana jest ze swoim byłym narzeczonym. Para, która kiedyś była na szczycie popularności, po ponad 18 latach wraca na języki komentujących show-biznesowe salony. Nie wszyscy jednak podzielają entuzjazm fanów - była żona Afflecka, Jennifer Garner, ma być "sceptyczna" względem nowego związku ojca jej dzieci.
Jak podaje informator brukowca "The Mirror", Garner przede wszystkim martwi się o dzieci pary. Jej obawy mają być jednak niesłuszne - Lopez nie chce wchodzić między ustalenia rodzicielskie byłego małżeństwa:
Jennifer Garner jest bardzo sceptyczna względem Bennifer 2.0 i boi się, że dzieci będą narażone na romantyczne dysfunkcje ojca. J.Lo nie chce wchodzić między rodzicielskie ustalenia i będzie pokorna wobec jej zasad i ograniczeń, jeśli chodzi o widywanie się z dziećmi.
Tabloid podaje także, że wkrótce ma dojść do spotkania między Lopez a Garnier, w którym uczestniczyć ma także Affleck. Ben ma zrobić wszystko, aby jego relacja z J.Lo przetrwała jak najdłużej.
Dwie Jennifer mają wkrótce usiąść przy jednym stole, prawdopodobnie z Benem w pokoju, który będzie studził atmosferę. To będzie dziwne spotkanie, ale przynajmniej wszyscy zachowują się jak dorośli. To już widoczne jest dla wszystkich, łącznie z Jennifer, że Ben jest wniebowzięty relacją z J.Lo i będzie robić wszystko, aby pozostali ze sobą długoterminowo.
Innego zdania są zaś osoby z otoczenia Bena, którzy znają historie jego przelotnych romansów. Wielu z nich uważa, że związek nie przetrwa próby czasu.
Na początku była zaskoczona tym romansem, ponieważ Ben zawsze narzekał na pierwsze doświadczenie Bennifer. Wiele ludzi z jego otoczenia jest przekonanych, że wkrótce się zmęczy.
Kibicujecie Lopez i Affleckowi?
ZOBACZ TEŻ: "Bennifer" powraca. On złamał jej serce, ale ona wybaczyła mu nawet zdradę z tancerką