"M jak Miłość". Mikołaj Roznerski pokazał nagranie z planu. Fani patrzą na foteliki: Przeraża mnie, jak są przewożone dzieci!

Mikołaj Roznerski pokazał relację z planu kolejnego sezonu "M jak Miłość". Fani, zachwyceni zapowiedzią, zwrócili jednak uwagę na to, jak zabezpieczone są dzieci na planie serialu. Są oburzeni.

Serial "M jak Miłość" opuścił ramówkę TVP 2 na czas wakacyjnej przerwy. Jednak aktorzy nie mają wakacji. Kręcą kolejne odcinki, które widzowie zobaczą już jesienią.

"M jak Miłość". Mikołaj Roznerski pokazuje plan zdjęciowy

Aktorzy serialu "M jak Miłość" wrócili na plan i nagrywają kolejną serię. Mikołaj Roznerski postanowił pochwalić się w sieci tym, jak postępują prace. Umieścił na Instagramie nagranie, które jednak mocno zaniepokoiło niektórych internautów. Widać na nim, jak filmowe dzieci Mikołaja Roznerskiego, czyli Marcina Chodakowskiego, siedzą w samochodzie. Serialowi Szymon i Maja krzyczą:

Kręcimy dla was nowy sezon!
 

Internauci zauważyli jednak, że dzieci w samochodzie są źle zapięte, siedzą też w nieodpowiednich fotelikach. Zdaniem niektórych fanów serialu dzieci znajdujące się w samochodzie są nieodpowiednio zabezpieczone, co może mieć negatywne konsekwencje.

Super, nie mogę się doczekać nowego sezonu. Ale szczerze, przeraża mnie to, w jaki sposób są przewożone dzieci. Te foteliki są nieodpowiednie dla dzieci. Aż szkoda, że tak popularny serial nie pokazuje, jak powinno się odpowiednio przewozić dzieci w odpowiednich fotelikach z testami, a nie z fotelikami z marketu.

Na nic nie przydały się tłumaczenia Mikołaja Roznerskiego, że samochód nie jedzie i dzieciom nic się nie stanie. Internauci słusznie zauważyli, że taki serial jak "M jak Miłość", o tak dużej popularności i zasięgach powinien promować bezpieczeństwo dzieci.

Chodzi o promowanie odpowiedniego przewożenia dzieci w samochodach. Widz nie wie, co dzieje się na planie, widzi obrazek, a takowe utrwalają się w wielu głowach. Nie jest to osobisty atak, bo to scenografia. Jednak dla wielu widzów postać (nie aktor ją grający) jest wzorem do naśladowania, często niestety...

Inna z internautek dodała, że:

(...) dzieciaki nie powinny być tak zapięte i kompletnie te foteliki nic nie dają…

Czy też sądzicie, że serial powinien promować odpowiednie i bezpieczne postawy?

Więcej o: