Agnieszka Sienkiewicz podobnie jak Anna i Robert Lewandowscy czy Marina i Wojciech Szczęśni nie pokazuje w mediach społecznościowych twarzy swoich pociech. Aktorka dba w ten sposób o ich prywatność. Niestety, jej koleżanki - Monika Mrozowska i Katarzyna Burzyńska prawdopodobnie zapomniały się i nie uszanowały decyzji Sienkiewicz.
Agnieszka Sienkiewicz jest mamą dwóch dziewczynek - Zofii, która obecnie ma pięć lat i Marii, która niebawem skończy dwa lata. Aktorka pokazuje na swoim Instagramie zdjęcia pociech, ale te zawsze są odwrócone tyłem albo bokiem do obiektywu. Teraz jednak wszyscy mogli zobaczyć buzie dziewczynek. Fotografiami, na których je widać nie pochwaliła się jednak aktorka "Przyjaciółek", ale jej koleżanki - Monika Mrozowska, która szerszej publiczności znana jest z roli Majki w "Rodzinie zastępczej" i dziennikarka Katarzyna Burzyńska. Obie panie udostępniły na swoich Instagramach serię zdjęć ze spaceru (ich autorką jest córka Mrozowskiej - Jadzia). W kadrze widać Monikę Mrozowską z wózkiem, Katarzynę Burzyńską i jej dzieci oraz Agnieszkę Sienkiewicz z córkami.
Instagram vs rzeczywistość. I tyle na dziś, bo padam ze zmęczenia, a tu jeszcze PIT czeka. Dziewczyny! @katarzyna_burzynska_sychowicz @agnieszka_sienkiewicz_official dzięki za super spacer i piknik - napisała Monika Mrozowska pod zdjęciami.
Katarzyna Burzyńska również opatrzyła kadry wpisem, oznaczając przy tym Agnieszkę Sienkiewicz.
(...) Dzieci o 19.30 - ponad sześć godzin na świeżym powietrzu. A w tym piknik w Łazienkach z luzaczkami @agnieszka_sienkiewicz_official i @monikakingamrozowska. Zwróćcie uwagę, jak podczas powrotu na pierwszym zdjęciu nasze (prawie wszystkie) dzieci pięknie pozują, patrząc zgodnie w jednym kierunku i jak pięknie pozuje @agnieszka_sienkiewicz_official na zdjęciu drugim - śmiała się Burzyńska.
Aktorka skomentowała oba wpisy i nie miała pretensji o to, że koleżanki pochwaliły się zdjęciami, na których widać twarze jej dzieci. Sama jednak nie opublikowała kadrów na swoim Instagramie.
Przypomnijmy, że podobna sytuacja miała już miejsce. Jej bohaterkami były wówczas Weronika Rosati i jej córka oraz Julia Wieniawa. Wieniawa opublikowała nagranie, na którym widać małą Elizabeth. Sławna mama dziewczynki interweniowała wówczas. Pamiętacie?