Joanna Jabłczyńska "zaprosiła" widzów do domu. Aktorka sama wyremontowała swoje cztery kąty. Efekt? "Wygląda tak, jak chciałam"

Joanna Jabłczyńska zaprosiła widzów "Dzień dobry TVN" na spacer po swoim mieszkaniu. Gwiazda "Na Wspólnej" pochwaliła się własnoręcznie wykonaną metamorfozą czterech kątów. "Lubię coś pomalować, sklecić z drewna i poskręcać meble".

Joanna Jabłczyńska wykorzystała wolny czas na lekką modyfikację wystroju mieszkania. Metamorfoza rozpoczęła się od zmiany koloru kafelków w kuchni. Pracowita i lubiąca wyzwania aktorka zakasała rękawy i samodzielnie zmieniła ich odcień. Później przyszedł czas na własnoręczne tapetowanie ściany w salonie i meblowanie domu na styl lat 70. Dumna z efektów remontu gwiazda "Na Wspólnej" opowiedziała o przygodzie z wiosennym odświeżaniem czterech kątów w "Dzień dobry TVN". Zaprosiła kamery śniadaniówki do swojego lokum. 

Joanna Jabłczyńska sama wyremontowała mieszkanie!

Co skłoniło aktorkę do tego, by zabrać się za poprawianie aranżacji mieszkania? Przede wszystkim znudzenie starym wystrojem. Jabłczyńska nie chciała jednak pozbywać się funkcjonalnych elementów wyposażenia wnętrza, dlatego nadała im charakteru delikatnymi, ale znaczącymi zmianami. 

Siedziałam w domu i te kafelki mnie drażniły już długo. Nie lubię wyrzucać i zmieniać czegoś, jeśli jest funkcjonalne, a przestało mi się podobać. Sprawdziłam więc w Internecie, jak się to robi i... do dzieła! Najpierw odtłuściłam kafelki, potem pomalowałam je specjalną farbą - najpierw fugi, a potem kafelki, odczekałam 12 godzin, położyłam drugą warstwę i kuchnia jak nowa - instruowała w rozmowie z dziennikarzem "Dzień dobry TVN". 
 

Metamorfozy doczekał się również salon aktorki. Joanna sama założyła dodającą pomieszczeniu przytulności tapetę. 

Tapeta na żywo wygląda ekstra - dodaje ciepła w domu. Zakładałam ją sama. Lubię coś pomalować, sklecić z drewna i poskręcać meble. Wszystko zaczęło się od stołu, który znalazłam w okazyjnej cenie w Internecie i kiedy stanął w salonie, cała reszta przestała do niego pasować. Chwilę później znalazłam szafkę z czasów PRL-owskich - chwaliła się w śniadaniówce. 
 

Aktorka znana głównie z serialu "Na Wspólnej" jest dumna z efektów swojej pracy. Cieszy się, że jej cztery kąty wyglądają wreszcie tak, jak sobie wymarzyła.

Całe mieszkanie ma 95 metrów, więc jest sporo większe niż to, co w mediach pokazuję. Cieszę się, że po tylu latach mieszkania tutaj, wygląda nareszcie tak, jak chciałam. Rzeczywiście część rzeczy zrobiłam samodzielnie. Tym większa jest duma, że to się udało. 

Joanna znalazła swój azyl również poza Warszawą. To właśnie we własnym gospodarstwie na wsi spędziła wiele miesięcy w czasie pandemii.

Kiedy w erze pandemii tam przyjeżdżam, to całuję ziemię. Większość pandemii tam spędziłam. Mam tam kurnik, już są podsadzone pierwsze rośliny, za chwilę mój warzywniak zacznie wydawać plony. Jak tylko jest pogoda i obowiązki zawodowe mi pozwalają, to większość czasu spędzam tam. 

Trzeba przyznać, że wyznania Jabłczyńskiej motywują do działania. Wiosenne odświeżenie domu jest świetnym pomysłem! 

Zobacz wideo Joanna Jabłczyńska ma sposób na świetną formę. Skorzystacie z jej porad?
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.