Mówi się, że królowa Letizia stanowi prawdziwą konkurencję dla księżnej Kate w walce o tytuł światowej ikony stylu. Żona hiszpańskiego monarchy potwierdza to każdym oficjalnym wyjściem, podczas którego prezentuje najmodniejsze i zarazem eleganckie kreacje. 12 kwietnia pojawiła się na publicznym wydarzeniu w Madrycie. W przepięknym, czerwonym kostiumie składała hołd Clarze Campoamor Rodríguez, posłance parlamentu i obrończyni praw kobiet.
Czerwień jest kolorem, który niewątpliwie idealnie pasuje do typu urody królowej Letizii. Nic dziwnego, że była dziennikarka często decyduje się na to, by barwa ta dominowała w jej stylizacjach. Podczas ostatniego publicznego wydarzenia również pozostała wierna krwistym odcieniom. Odziana od stóp do głów (od marynarki, poprzez spodnie, aż do butów) w jednakowym kolorystycznym tonie zachwycała elegancją.
Żona hiszpańskiego króla na tę okazję wybrała klasyczny kostium - dłuższą i dopasowaną marynarkę z widocznymi patkami oraz rozszerzane ku dołowi i podkreślające figurę spodnie.
Stylizację dopełniły idealnie dobrane czółenka na wysokim obcasie oraz torebka z motywem zwierzęcej skóry. Prawdziwym hitem i przełamaniem klasyki okazały się nogawki prezentowanego kostiumu, które falowały z każdym krokiem królowej. Delikatne i odsłaniające kostki rozcięcia na szwach nadały stylizacji mocniejszego charakteru.
Zadbane (lecz naturalne i bez rzucającego się w oczy manicure'u) dłonie ukochanej Filipa VI Burbona ozdobił malutki pierścionek na palcu wskazującym.