Do tej pory program "Magia nagości", oparty na brytyjskim formacie "Naked Attraction", gościł na antenie Zoom TV w brytyjskiej i niemieckiej wersji. Widowisko doczekało się lokalnych odsłon w Rosji, Portugalii, Wietnamie, Finlandii oraz we Włoszech. Teraz przyszła kolej na Polskę.
Wiemy już, kto poprowadzi polską edycję reality show. Będzie to aktorka Beata Olga Kowalska, która w serialu TVP zagrała barwną, wyzwoloną i uwielbianą przez telewidzów postać Doroty Wezół, znaną także jako Doktorowa. Aktorka swój udział w programie traktuje jako wyzwanie. Jak twierdzi, jest to format, który nikogo nie wyklucza, a w dodatku zmierza się z dominującym kanonem piękna. Kowalska powiedziała:
Wiem, że "Magia nagości" to odważny program, ale ja kocham takie wyzwania. Podczas gdy współczesne media kreują kanony piękna i bombardują nas sztucznymi obrazkami ludzkiego ciała, najnowszy show stacji Zoom TV pokazuje, jak piękni w swojej różnorodności są ludzie. "Magia nagości" to program, który nikogo nie wyklucza, co mnie, jako osobie otwartej i tolerancyjnej, bardzo odpowiada.
Jak się okazuje, aktorka chce również potraktować udział w programie jako swego rodzaju misję. Kowalska chce pokazać kobietom, że nawet po pięćdziesiątce można pozwolić sobie na szaleństwo:
Swoim występem w polskiej edycji "Magii nagości" chcę udowodnić kobietom w Polsce, że nawet po pięćdziesiątce można zacząć robić coś nowego, a nawet szalonego.
Na czym polega format programu? Uczestnicy wybierają kandydata lub kandydatkę na randkę na podstawie... nagich ciał. W każdej rundzie (zaczynając od dołu) prezentowana jest poszczególna partia ciała kandydatów i na tej podstawie uczestnik odrzuca po jednej osobie. W ostatecznej rundzie, w której zostaje dwójka kandydatów, uczestnik widzi ich twarze i wówczas decyduje, z którą z osób uda się na randkę. Eksperyment telewizyjny stara się zmierzyć z pytaniem, na ile wybór partnera lub partnerki oparty jest wyłącznie na aparycji zewnętrznej. "Magia nagości" ma wystartować już za kilka tygodni i wedle zapowiedzi, będzie to najdroższa produkcja w ponad czteroletniej historii Zoom TV. Będziecie oglądać?