W najnowszym odcinku "Motel Polska" z TVP, który jest kopią formatu TTV "Gogglebox", uczestnicy dyskutowali na temat postu udostępnionego przez Kingę Rusin z wakacji na Malediwach. Chodzi konkretnie o wypowiedź dziennikarki, która nazwała członków polskiego rządu "oszustami, kłamcami i podpalaczami".
Uczestnicy "Motel Polska" krytykują Kingę Rusin
W programie "Motel Polska" w TVP uczestnicy dostają kilka tematów, które komentują, siedząc przed telewizorami. Chyba nikogo nie zaskakuje, że ich wypowiedzi są jednostronne i krytyczne wobec osób, które nie zgadzają się z polityką partii rządzącej. W najnowszym odcinku nie oszczędzili m.in. Rafała Trzaskowskiego i stacji TVN, a później przyszła pora na zdjęcie Kingi Rusin z wakacji na Malediwach.
Gdy na chwilę próbujesz zapomnieć o tym, że złodzieje, kłamcy i podpalacze wprowadzają w twoim kraju "nowy ład" - napisała Kinga na Instagramie.
Już na wstępie lektor programu zapowiedział, że "rośnie liczba zakażeń w Polsce, tymczasem Kinga Rusin publikuje w sieci swoje wakacyjne zdjęcie". Na to samo zwrócili uwagę uczestnicy, którzy prześmiewali wyjazd dziennikarki, ale przede wszystkim treść opisu pod zdjęciem. Przytaczamy kilka wypowiedzi z ich pełnej hejtu dyskusji.
Ludzie nie mają pieniędzy, a pani sobie d*pę grzeje - padło.
Jeden z panów był zaskoczony, że była prowadząca "Dzień dobry TVN" miała czelność odnosić się do sytuacji w swoim kraju.
Jestem w szoku, że można sobie tak wyjechać i tak mówić o swoim kraju. Dziwi mnie, że ona się utożsamia z polityką, bo jest celebrytką, nie jest osobą, która coś prezentuje sobą.
Tak tylko krytykuje, ale niech zapoda lepsze rozwiązania, chętnie posłuchamy pani Kingo - drwili bezczelnie.
Wydaje się, że wypowiedź Kingi jest skierowana do polskiego rządu i osób odpowiedzialnych m.in. za agresywne ataki podczas Strajku Kobiet. Niektórzy komentatorzy nie wpadli na to, że Rusin nie ocenia we wpisie wszystkich obywateli Polski.
Skąd się bierze ta pogarda do nas, zwykłych ludzi?
Kinga jeszcze przed emisją "Motel Polska" odniosła się do komentarzy internautów, którym nie spodobała się jej wypowiedź na temat sytuacji politycznej w kraju. Wydawać by się mogło, że uczestnicy programu otrzymali w niej odpowiedzi na wszystkie nurtujące ich pytania.
Kilku osobom nie spodobało się, że na moim profilu na Instagramie, "pod palmą", mocno wypowiadam się na tematy polityczne i społeczne. No tak, mogłabym przecież lokować jakiś dramatyczny ciuch, opowiadać bzdety o "rewolucji szczęścia”, walić monochromatyczne fotki dziesięć razy dziennie albo opowiadać, że wspieram wszystkie kobiety w głębi duszy, ale nie zaryzykuję na głos - napisała Rusin.
Myślicie, że Kinga zareaguje na krytykę TVP?
