W lutym książę Harry pojawił się w programie Jamesa Cordena "The Late Late Show with James Corden". Wywiad miał luźną konwencję, nie obyło się bez żartów i zabawnych sytuacji. W pewnej chwili panowie połączyli się na FaceTime z Meghan Markle, a fani zwrócili uwagę na jej naszyjnik. Jak się okazuje, kamień lapis lazuli ma symboliczne znaczenie.
Gdy Meghan Markle niespodziewanie pojawiła się na ekranie telefonu księcia Harry’ego, miała na sobie sukienkę z bufiastymi rękawami marki Velvet Torch z Los Angeles, którą połączyła z naszyjnikiem marki The Class, jej dobrej przyjaciółki Taryn Toomey. Lapis lazuli to kamień szlachetny, który ma wymowne znaczenie.
Lapis lazuli pomaga w wyrażaniu siebie i ujawnianiu wewnętrznej prawdy - czytamy w opisie produktu. Ten kamień jest powszechnie uważany za dowód szczerości i mądrości - i jest szczególnie pomocny dla każdego, kto potrzebuje zwiększenia pewności siebie i silniejszego połączenia z wewnętrznym głosem.
Krótki występ Meghan Markle w "The Late Late Show" miał miejsce na kilka dni przed głośnym wywiadem Sussexsów z Oprah Winfrey. Księżna mówiła wówczas, że w końcu czuje się "wyzwolona", by wyznać swoją prawdę. Podczas rozmowy poruszono później wiele trudnych tematów - od myśli samobójczych, które Markle miała, przebywając na dworze, po rasizm w rodzinie królewskiej.
To nie pierwszy raz, kiedy elementami garderoby Meghan próbuje przekazać wiadomość. Podczas spotkania z Winfrey miała na sobie diamentową bransoletkę księżnej Diany. Natomiast przed potwierdzeniem, że ona i książę Harry spodziewają się dziewczynki, Markle przekazała sekretną wiadomość, nosząc pierścionek z różowym szafirem.