Mąż Beaty Tadli to bogaty biznesmen. Zasiada w zarządzie spółki Skarbu Państwa. Ile zarabia rocznie? To kwoty w milionach

Beata Tadla w połowie lutego uraczyła internautów fotorelacją ze swojego trzeciego wesela. Wybrankiem dziennikarki jest niejaki Michał, który oświadczył się ukochanej zaledwie kilka miesięcy po zakończeniu jej poprzedniego związku. Czym się zajmuje? To bogaty biznesmen.

O życiu uczuciowym Beaty Tadli można by pisać dużo, jednak skupimy się na obecnym partnerze dziennikarki. Mężczyzna, z którym w połowie lutego tego roku wzięła niespodziewany ślub, jest bogatym biznesmenem. Fakt ten może nie być zaskakujący dla tych, którzy bacznie śledzą zawodowe kariery mężów polskich celebrytek. Ciekawość wzbudza jednak to, że wspomniany Michał Cebula pełni funkcję wiceprezesa jednej z najbardziej znanych spółek Skarbu Państwa i zarabia prawdziwe krocie. Dziennikarze "Super Expressu" dowiedzieli się, ile wynosi jego miesięczne i roczne wynagrodzenie. To kwoty w milionach złotych! 

Mąż Beaty Tadli zarabia fortunę

Obecny partner popularnej dziennikarki może pochwalić się dobrym wykształceniem i bogatym doświadczeniem zawodowym, które mają duże przełożenie na sumę zasilających co miesiąc jego konto przelewów. Mąż Beaty Tadli uzyskał tytuł magistra na Wydziale Nauk Ekonomicznych i Zarządzania Uniwersytetu Szczecińskiego. Wiedzę zdobywał również na studiach licencjackich na kierunku germanistyka - asystent językowy oraz na studiach podyplomowych na kierunku menadżer sportu. Aktualnie Michał Cebula jest wiceprezesem zarządu ds. pracowniczych w spółce Skarbu Państwa Enea Operator. 

Ile zarabia ukochany celebrytki? Według doniesień "Super Expressu" podstawa jego miesięcznego wynagrodzenia wynosi nawet do 80 tysięcy złotych. Kwoty zmienne zależne od zaangażowania i wyników pracy oscylują wokół 465 tysięcy złotych rocznie.

Obliczając sumę wszystkich rocznych wpływów biznesmena, można stwierdzić, że Michał Cebula jest... milionerem

Zobacz wideo Beata Tadla ma żal do dziennikarzy? Mocne słowa!
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.