Gdy Meghan Markle dołączyła do rodziny królewskiej, pałac odebrał jej paszport! Nie tylko to. "Nie mogłam czuć się bardziej samotna"

Meghan Markle w wywiadzie u Oprah Winfrey ujawniła, że gdy przeprowadziła się do Wielkiej Brytanii dla Harry'ego, od razu odebrano jej paszport, a nawet klucze od mieszkania.

Wywiad Meghan Markle i księcia Harry'ego u Oprah Winfrey szokuje. Zagraniczne media wprost twierdzą, że była książęca para "spuściła bombę" na rodzinę królewską. Meghan Markle nie ukrywała, że miała myśli samobójcze i spotkała się z rasizmem na królewskim dworze. Była także uciszana, a jej uczucia były lekceważone. Okazało się, że została też swojego rodzaju zakładnikiem pałacu - na "dzień dobry" odebrano jej bowiem klucze i paszport. Ale nie tylko to.

Zobacz wideo Książę Harry i Meghan Markle. Odejście z rodziny królewskiej miało swoje konsekwencje

Przeczytaj także: Meghan Markle zdradziła, jakie relacje łączą ją z królową. Zaskakujące słowa. Księżna Kate była zazdrosna?

Meghan Markle straciła klucze i paszport, gdy wprowadziła się do pałacu

Żona księcia Harry'ego poświęciła dla niego wiele - porzuciła pracę, ukochany zawód, własne mieszkanie, a nawet zmieniła wyznanie tuż przed ślubem. To jednak nie koniec, bo przede wszystkim Meghan Markle straciła wolność i niezależność, o czym mówiła w wywiadzie u Oprah. Nie mogła wyrażać własnego zdania, nie mogła robić tego, na co ma ochotę. Okazuje się, że problemem było nawet zwykłe spotkanie z przyjaciółmi.

W tamtej chwili nie mogłam czuć się bardziej samotna - powiedziała.

W rozmowie z Oprah ujawniła również, że gdy tylko przeprowadziła się do Wielkiej Brytanii i zamieszkała w pałacu, odebrano jej paszport, klucze do mieszkania, a nawet... prawo jazdy. To wszystko odzyskała dopiero, gdy razem z Harrym przeprowadzała się do Ameryki.

 Polecamy również: Książę Karol nie mógł się pogodzić z decyzją syna. Książę Harry o ich relacji: Ojciec przestał odbierać ode mnie telefony

Więcej o: