Kilka dni temu światowe media obiegła informacja o porwaniu psów Lady Gagi. Piosenkarka jest właścicielką trzech Buldogów francuskich, które są oczkami w jej głowie. Do dramatycznych w skutkach wydarzeń doszło, gdy Lady Gaga była poza domem, a jej pupilami opiekował się Ryan Fischer. Na opublikowanych w sieci nagraniach widać, że mężczyzna próbował chronić psy przed porwaniem, co zakończyło się postrzeleniem. Szczęśliwie opiekun zwierząt przeżył, jednak wciąż znajduje się w szpitalu pod opieką lekarzy, gdzie powoli wraca do zdrowia.
Kilka godzin po porwaniu Lady Gaga opublikowała na Instagramie post, w którym ogłosiła, że zapłaci pół miliona dolarów za bezpieczny powrót swoich pupili. Podziękowała także opiekunowi zwierząt, przyznając, że ryzykował swoje życie, by ratować jej rodzinę.
Nadal Cię kocham Ryan Fischer. Zaryzykowałeś swoje życie, by walczyć o naszą rodzinę. Jesteś na zawsze bohaterem.
Dziś opiekun zwierząt zamieścił poruszający wpis na Instagramie, jednocześnie publikując swoje zdjęcie ze szpitala.
Nadal dochodzę do siebie po bardzo bliskim spotkaniu ze śmiercią i trzymam się (w większości, mam na myśli, że jestem człowiekiem) przed narastającą historią medialną. Napiszę i powiem więcej później, ale wdzięczność za całą miłość, którą czuję do tej planety, jest ogromna i intensywna. Czułem twoje uzdrawiające wsparcie! Dziękuję Ci.
W dalszej części wypowiedzi zwrócił się bezpośrednio do Lady Gagi:
Twoje dzieci wróciły, a rodzina jest cała… zrobiliśmy to! Okazałaś tak duże wsparcie przez cały ten kryzys zarówno mnie, jak i mojej rodzinie. Ale twoje wsparcie jako przyjaciółki, pomimo własnej traumatycznej straty dzieci, było niezachwiane. Kocham Cię i dziękuję.
Ryan Fischer podziękował także wszystkim ratownikom i pracownikom służby zdrowia za ocalenie mu życia oraz swojej rodzinie za nieocenione wsparcie. Ponadto przyznał, że nie może się już doczekać, aż znowu zobaczy swoich czworonożnych podopiecznych.