Jennifer Aniston nie może narzekać na brak powodzenia u mężczyzn. Jako jedna z największych gwiazd Hollywood ciągle adorowana jest przez swoich przystojnych znajomych. W ostatnich miesiącach tabloidy stale podkręcały plotki, jakoby aktorka miała wrócić do Brada Pitta, który w przeszłości zdradził ją z przyszłą żoną, Angeliną Jolie. Para oficjalnie niczego nie potwierdziła, zaprzeczeń też było niewiele. Teraz jednak na jaw wyszło, że Aniston okazała wiele wsparcia Jasonowi Sudeikisowi po jego rozstaniu z Olivią Wilde. Ponoć rozmowy i częste spotkania bardzo ich do siebie zbliżyły.
Komik znany z show "Saturday Night Live" ma za sobą trudny czas. Rozstał się z matką swoich dzieci po siedmiu latach związku, która zostawiła go dla młodszego o dziesięć lat byłego gwiazdora One Direction, Harry'ego Stylesa. Jason ponoć bardzo przeżywał rozstanie, jednak zawsze mógł wypłakać się na ramieniu Jennifer.
Jason i Jennifer są przyjaciółmi od jakiegoś czasu, ale ciężkie rozstanie Jasona naprawdę ich połączyło. Jen była dla niego pod telefonem, odkąd pojawiły się wieści o związku Olivii i Harry’ego. Na początku doradzała mu, jak to przetrwać, ale ostatnio było dużo więcej śmiechu niż łez. Jest między nimi prawdziwa iskra - twierdzi informator "Women's Day".
W dodatku właśnie mijają trzy lata, odkąd Aniston rozwiodła się z drugim mężem. Ponoć w końcu jest gotowa, by oddać serce nowemu mężczyźnie.
W końcu jest gotowa, by znów się na kogoś otworzyć. Jeśli Jen i Jason zdecydują się być razem, wszyscy ich przyjaciele byliby zachwyceni. Są dla siebie idealni i nie można zaprzeczyć, że zawsze mieli specjalną więź, kiedy pracowali razem, ale gwiazdy nie były ustawione tak jak są teraz, ponieważ oboje byli w związkach.
Plotki na temat ich związku ma podkręcać fakt, że hollywoodzka aktorka już jakiś czas temu w samych superlatywach wypowiadała się o Jasonie.
Dobrze się razem bawimy, on mnie rozśmiesza. Znamy się lata. Wzloty, upadki. Wzgórza, doliny. Wszystko pomiędzy.
Cóż, oboje zostali potraktowani przez los bardzo nieprzyjemnie. Ona została zdradzona, on porzucony. Kto wie, może wspólne doświadczenia zbliżą ich do siebie i sprawią, że obdarzą się bezgranicznym zaufaniem, które przerodzi się w prawdziwą miłość? Jedno wiemy na pewno, na ściance prezentowaliby się razem świetnie!