Internauci podzieleni po zwolnieniu Muchy: "w końcu nie będzie mobbingować uczestników" vs "tylko dla Ciebie oglądałem"

Anna Mucha dostarczała widzom drugiej edycji programu "Dance Dance Dance" wiele emocji. Ostre oceny i kontrowersyjne wypowiedzi jurorki były szeroko komentowane w sieci i wzbudzały skrajne opinie. Informacja o zakończeniu współpracy z TVP również wygenerowała zróżnicowane reakcje internautów. Jedni cieszą się, że nie będą musieli być świadkami rzekomego mobbingu, którego aktorka miała dopuszczać się podczas analizy występów uczestników tanecznego show. Drudzy twierdzą, że uwielbiają jej autentyczność i wyznają, że tylko ona przyciągała ich przed telewizory.

Internauci o wyrzuceniu Muchy z "DDD". Skrajne opinie

Atmosferę na instagramowym profilu gwiazdy rozgrzała żywa dyskusja pomiędzy internautami. Do rozmowy włączyli się zarówno zwolennicy, jak i przeciwnicy Muchy. Nie zabrakło snucia domysłów i sugerowania przyczyny zwolnienia Anny z "Dance Dance Dance". Wiele osób twierdzi, że przez publiczne wyrażanie swoich poglądów i udział w Strajku Kobiet stała się niewygodna dla sympatyzującej z rządem stacji telewizyjnej. 

Znając Ciebie i Twoją silną osobowość, zapewne wyraziłaś coś, co było nie po myśli wiadomo kogo. A jak wiemy, za to posypały się już niejedne głowy... - czytamy w komentarzach instagramowiczów. 

Wierni sympatycy gwiazdy komplementują jej udział w "DDD". 

Ten program bez Pani nie będzie już taki sam. Tam się naprawdę dużo działo jedynie dzięki Pani barwnej osobowości! Było ciekawie, ostro i szczerze. 

Taka jurorka to był strzał w dziesiątkę. Szczerość, a nie cukrowanie. Tylko dla ciebie oglądałem.

Inni natomiast nie ukrywają radości na wieść o usunięciu Muchy z programu. Zarzucili jej, że "znęcała się psychicznie" nad uczestnikami show, czego dowodem ma być kilkukrotna ostra wymiana zdań z Kasią Stankiewicz. 

To słuszna decyzja. W końcu nikt nie będzie psychicznie mobbingować uczestników. Pani wypowiedzi często były poniżej wszelkiej krytyki i widać było, że sprawia to Pani przyjemność. Chętnie wrócę do oglądania kolejnego sezonu, bo nie będę musiała słuchać jadu skierowanego w stronę innych - napisała jedna z internautek. 

A wy po której stronie medialnego sporu o wyrzucenie Anny Muchy z "Dance Dance Dance" stajecie? Będziecie tęsknić za jej udziałem w show?