Wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który został opublikowany parę dni temu, wzburzył społeczeństwo. Ogromna część Polek i Polaków wyszła na ulicę, by protestować i bronić praw człowieka. Swoje zdanie wyrażają także osoby znane, które często publikują w mediach symbol Strajku Kobiet, czyli błyskawicę. Teraz do sytuacji odniosła się Ewelina z "Warsaw Shore".
Ewelina znana jako Ewelona przeprowadziła na Instagramie popularne Q&A. Jedne z pytań dotyczyło Strajku Kobiet. Ewelina zdradziła, czy go popiera.
Tak jestem, ale przyznam szczerze, że bawią mnie laski, które na profilowe ustawiają logo Strajku Kobiet, wypisują "moje ciało, moja decyzja", a mają czelność pisać drugiej kobiecie komentarze np. typu "po co Ci operacje", "wyglądasz tak czy srak". Po co?
Skoro walczysz o to, że twoje ciało to twoja sprawa, to po jakie licho chcesz decydować o moim? Przecież Twoje ciało to twoja sprawa, a moje ciało jest MOJĄ sprawą - napisała.
Ewelina z Warsaw Shore Ewelina z Warsaw Shore - Instagram
Z pewnością komentarz Eweliny odnosił się do ostatnich operacji, które wykonała i które spotkały się z krytyką. Celebrytka postanowiła zoperować sobie nos i podnieść łuk brwiowy. Ponadto w przeszłości przeszła operację piersi i pośladków. Weteranka "Warsaw Shore" słynie też z tego, że bardzo upodobała sobie zabiegi medycyny estetycznej. Użyła botoksu do kości policzkowych, nie gardzi też kwasem hialuronowym w ustach. Zdaniem internautów zaczyna przesadzać i coraz mniej przypominać dawną siebie. Ewelina przeszła najwięcej operacji plastycznych i wizerunkowych wśród wszystkich uczestników "Warsaw Shore".
Ewelina z 'Warsaw Shore' Fot. Instagram/ewel0na/