Agnieszka Chylińska ostro o sytuacji w Polsce. "Nie przypominam sobie, żeby ktoś mi pomagał, wspierał"

W czasie pierwszych protestów po wyroku TK Agnieszka Chylińska zamieściła w mediach społecznościowych poruszające nagranie, w którym opowiedziała, jak wygląda życie z chorymi dziećmi w Polsce. Przypominamy jej słowa.

Agnieszka Chylińska bardzo rzadko opowiada w mediach o swoim życiu prywatnym. W zeszłym roku, w czasie trwających tygodniami protestów po wyroku Trybunału Konstytucyjnego, postanowiła zrobić wyjątek i podzieliła się swoją historią. Gwiazda odnosi się w nagraniu do wyroku, zgodnie z którym aborcja w przypadku ciężkich wad genetycznych i śmiertelnych chorób płodu jest niezgodna z Konstytucją.

Agnieszka Chylińska opowiada o chorych dzieciach 

Artystka jest mamą trojga dzieci - Ryszarda, Estery i Krystyny. Dwoje z nich jest dziećmi "szczególnej troski". Gwiazda nigdy nie mówiła wprost o ich chorobie. Przyznała jednak, że napisała książkę "Giler, trampolina i reszta świata", by opowiedzieć coś o sobie i o byciu mamą "wyjątkowego" dziecka. Bohater jej książki ma autyzm. 

Wokalistka opublikowanym nagraniu mówi, że państwo nigdy jej nie wspierało i nie pomagało: 

Jest taki moment, w którym robi się ciemno przed oczami i mnie się zrobiło ciemno przed oczami, jeśli chodzi o to, co się wydarzyło. Ja nigdy się nie żaliłam i nigdy publicznie nie opowiadałam o tym, jak mi jest ciężko z tego tytułu, że dwoje moich dzieci są dzieciakami szczególnej troski. Nie przypominam sobie też bardzo, żeby ktoś mi w tym pomagał, wspierał, jeśli chodzi o tak zwane państwo. Dlatego szczególnie mnie jako mamie jest trudno na to wszystko patrzeć i znosić fakt, że nie dba się o dzieci niepełnosprawne, osoby niepełnosprawne w takim wymiarze, w jakim one powinny być zaopiekowane, a wymusza się na kobietach rodzenie kolejnych chorych dzieci.
Zawsze uważałam, że jest to kwestia sumienia. Nie można nikogo do niczego zmuszać, nie można nikomu narzucać czegokolwiek, zakazywać czegokolwiek, to jest po prostu nieludzkie. Każda z nas jest inna, każda z nas ma prawo decydować o swoim życiu. Każda z nas ma zupełnie inną sytuację rodzinną, finansową, zdrowotną. Potem z naszą decyzją tak naprawdę zostajemy same i z tym żyjemy do końca naszych dni.

Agnieszka Chylińska jest za wolnością wyboru. Nigdy nie oczekiwała, że ktoś będzie żył tak jak ona, wie doskonale, jak trudno wychowuje się chore dzieci, zwłaszcza gdy nie można oczekiwać pomocy od państwa. Artystka zauważa, że placówki prywatne i społeczne pomagają w borykaniu się z trudnościami, z którymi musi radzić sobie rodzic dziecka, które wymaga więcej opieki i troski. 

Zobacz wideo Decyzja TK ws. aborcji. "To nie jest orzeczenie"
Więcej o: