Była żona Jarosława Jakimowicza szczerze o gwiazdorze TVP: Mówił i się nie bał

Jakim człowiekiem prywatnie jest Jarosław Jakimowicz? Joanna Sarapata, w rozmowie z "Faktem" zdradziła, co sama myśli o byłym mężu.

Jarosława Jakimowicz od zawsze budził kontrowersje. Polacy usłyszeli o nim w latach 90., kiedy na ekranach kin pojawił się film z jego udziałem "Młode Wilki". Później celebryta trafił do "Big Brothera", gdzie łączono go z Jolą Rutowicz (Jakimowicz teraz odcina się od tego związku, mówi, że relacja z uczestniczką show od początku była wyreżyserowana). Polacy przypomnieli sobie o Jakimowicz po latach, kiedy po pochwałach pod adresem Antoniego Macierewicza został gospodarzem w programie "Pytanie na śniadanie", a później trafił na antenę TVP Info, by u boku Magdaleny Ogórek prowadzić program "W kontrze". Widzowie przywykli już do żenujących sytuacji, których bohaterami jest owa dwójka. 

Teraz jednak o Jakimowicz znów się mówi, a wszystko dlatego, że celebryta opublikował oświadczenie, w którym zaprzecza, jakoby miał być powiązany z sytuacją, którą opisał Piotr Krysiak. A dziennikarz, bez podawania nazwisk, opisał sprawę kobiety, która w lutym 2020 roku miała zostać zgwałcona przez jakiegoś gwiazdora z TVP Info. 

Jakimowicz w swoim oświadczeniu podkreślał, że "nie jest zdolny do takich czynów i brzydzi się agresją wobec kobiet". Teraz była żona celebryty - Joanna Sarapata - w rozmowie z "Faktem" opowiada, jakim człowiekiem prywatnie jest Jarosław Jakimowicz. 

Jarosław Jakimowicz oczami byłej żony

Jarosław Jakimowicz i malarka Joanna Sarapata pobrali się w 1998 roku. Zakochani nie znali się wówczas zbyt długo - przed ślubem spotykali się przez dwa miesiące. Dwa lata po ślubie na świat przyszedł ich syn Jovan. Niedługo później sielanka ustała, a Jakimowicz jeszcze będąc mężem Sarapaty, w 2004 roku, został ojcem dziecka starszej od niego o 8 lat Joanny Gołaszewskiej.

Mimo że między Jakimowiczem a Sarapatą nie układało się najlepiej, to dziś żyją w zgodzie. Malarka dała tego dowód między innymi w ostatnim wywiadzie dla "Faktu". Kobieta w dyplomatycznych słowach opowiedziała, co myśli o byłym mężu:

Jarek zawsze miał jasne poglądy i to za bardzo się nie zmieniło. To jest człowiek, który jak miał coś do powiedzenia, to mówił i się nie bał. On bardzo dużo czytał, miał jasny stosunek do ludzi innych religii i kultur, zawsze potrafił z nimi, jak to się mówi, pić kawę i rozmawiać - powiedziała. 

Sarapata już wcześniej wypowiadała się publicznie na temat gwiazdora "W kontrze". Wówczas wspominała, że jej syn Jovan ma zupełnie odmienne poglądy niż jego ojciec, który jest skrajnie konserwatywny . Kobiecie zależało jednak, by niezależnie od tego panowie mieli ze sobą kontakt. 

Powiedziałam Jovanowi, że nie ma znaczenia, jakie kto ma poglądy. Rodzina to rodzina, żadna polityka, żadna religia nie powinna ludzi rozdzielać - przyznała. 

Sarapata dodała także, że nie sądzi by Jarosław i Jovan dyskutowali o polityce. 

Zobacz wideo Oni kiedyś byli razem. Zapomniane związki show-biznesu
Więcej o:
Copyright © Agora SA