W środę wieczorem w TVP i TVP Info został wyemitowany dokument Sylwestra Latkowskiego "Taśmy Amber Gold. Układ Trójmiejski nie umiera nigdy". Tuż po emisji w studiu TVP rozpoczęła się dyskusja z autorem, szefową sejmowej komisji śledczej ds. Amber Gold Małgorzatą Wassermann oraz publicystami Michałem Karnowskim i Tomaszem Sakiewiczem. Kamil Durczok, którego nazwisko kilka razy padło w wyemitowanym dokumencie, zapowiedział proces i od razu rozpoczął poszukiwania kancelarii prawnej.
W dokumencie Sylwestra Latkowskiego pojawiły się informacje, według których Kamil Durczok miał być jednym z elementów "trójmiejskiego układu", a także że spotykał się z ludźmi z tego układu w momencie, kiedy pełnił funkcję szefa "Faktów".
W czwartek Kamil Durczok postanowił odnieść się do tych informacji. Były prezenter telewizyjny nie zamierzał ukrywać zdenerwowania i zapowiedział, że poszukuje kancelarii, która pro publico bono poprowadzi sprawę.
Szukam kancelarii, która pro publico bono, poprowadzi sprawę przeciwko Latkowskiemu. Z 212 kk. A może i więcej. To niebywałe, co #Kurwizja wypuściła wczoraj. A Ty, kryminalisto, zacznij się bać.
Redakcji wirtualnemedia.pl udało się ustalić, że Durczok bardzo szybko znalazł kancelarię.
To kancelaria mec. Łukasza Isenki z Gdańska. Durczok wraz z pełnomocnikiem chce oskarżyć Latkowskiego o zniesławienie z art. 212 Kodeksu karnego - czytamy.
Portal skontaktował się również z samym Kamilem Durczokiem.
Będę żądał 50 tys. zł zadośćuczynienia na rzecz Hospicjum Cordis. Latkowski umieścił mój wizerunek w ewidentne niekorzystnym kontekście. Zostałem zestawiony z rzekomą aferą Amber Gold. Nie znam osób, które występują w tym "materiale". Latkowski po raz kolejny posługuje się moim nazwiskiem dla podbicia swojej wątpliwej reputacji.
Po niedługim czasie dziennikarz podesłał uzupełnienie swojej wypowiedzi.
Przepraszam: "Rudego", czyli Bartka poznałem (osobę z kręgu Krystiana W., "Krystka" z Zatoki Sztuki - przyp). Wraz z moją byłą żoną 15 lat temu bawiliśmy się na Wybrzeżu. Był wtedy wspólnikiem Dobromira, mojego przyjaciela. Niezwykle bliskiego mi człowieka. Potem się już nie spotkaliśmy.
Durczok dodał że zamierza również pozwać TVP. Póki co, sam Latkowski nie odniósł się do działań dziennikarza.